Z 31 mln do 19 mln zł, zmniejszyli milanowscy radni wydatki na inwestycje w budżecie 2021 r. Najwięcej środków stracili na budowę nowej strażnicy milanowscy strażacy z OSP, oraz uczniowie. Czy w obecnej sytuacji mieszkańcy Milanówka mogą czuć się bezpiecznie?

Przebieg ostatniej sesji szeroko komentowany był przez mieszkańców Milanówka – w ostatniej gazecie publikowaliśmy dwa listy mieszkańców – nam zabrakło słów by to opisać.

W uchwale budżetowej przewidziano dochody budżetu na rok 2021 w łącznej kwocie 102.389.417,67 zł. Wydatki zaś zaplanowano na kwotę 112.910.572,91 zł.

Z zaplanowanych na najbliższy rok niemal 31 mln zł wydatków na inwestycje, po kilkudziesięciu poprawkach radnych zostało - 19mln zł Zdjęto 14 zadań inwestycyjnych. Najwięcej stracili milanowscy strażacy. Z ok. 5,5 mln zł przewidzianych w przyszłym roku na budowę strażnicy zostało… niecałe 1,5 mln zł.

Niedługo będziemy cieszyć się nowym wozem strażackim, który dla naszego OSP zdobyli swoim gremialnym głosowaniem w wyborach mieszkańcy Podkowy Leśnej. To nie Rada zdecydowała się na ten zakup, ale czy to powód by przez radnych „oporników” (jak zwą ich mieszkańcy) ten wóz niszczał? Czy strażacy ochotnicy pełniąc służbę w obecnych warunkach będą gotowi do wyjazdu by ratować życie ludzi? Ugaszą pożar zamarzniętą wodą? Uratują zakleszczonego w wypadku samochodowym mieszkańca Milanówka narzędziami, które przestaną działać ze względu na złe warunki w strażnicy?

Kolejną najbardziej poszkodowaną przez radnych „oporników” grupą są milanowscy uczniowie. Z planowanych prawie 3,5 mln zł na budowę nowego budynku Szkoły Podstawowej nr 2… zostało 150 tyś na przebudowę. Zapomnieć możemy też o termomodernizacji pozostałych szkół. Na wszystkie inwestycje w edukację pozostało ok 650 tys zł (z planowanych 6 mln zł), co jak patrzymy na sąsiednie gminy jest kwotą żenująco niską.

Pamiętamy zeszłoroczne protesty rodziców, gdy radni nie chcieli zgodzić się nawet na projekt szkoły. Podjęto wiele działań by powstał nowy, dający godne warunki nauki budynek – łącznie ze zmianą Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego .Wszystko to zostało storpedowane. Niemal wszystkie okoliczne miejscowości widząc obecną sytuację demograficzną inwestują olbrzymie kwoty w nowe budynki i modernizacje istniejących. Milanówek dzięki decyzji Rady będzie się tu niewątpliwie wyróżniał.

Tradycyjnie ostatecznym budżecie zabrakło też środków na zakup autobusów – w końcu radni nimi raczej nie jeżdżą. Co więc pozostało? Największą pozycją w budżecie inwestycyjnym będą drogi – przeznaczono na ten cel 4,7mln zł, z czego największą kwotą jest budowa parkingu P+R. Największą, pojedynczą inwestycją jest zaś rewitalizacja willi Waleria. Na ten, współfinansowany z środków norweskich cel przewidziano prawie 3,5mln zł. Ponad 2mln zł przewidziano też na modernizację targowiska miejskiego.

Budżet jest jednym z tych miejsc, gdzie najlepiej widać różne wizje Milanówka – wizję rozwoju i wykorzystania pojawiających się funduszy oraz wizję stagnacji i egzystencji na tym co jest. Pytanie czego oczekują mieszkańcy? Czy radni patrzą perspektywicznie na potrzeby miasta, czy oceniają je jedynie z perspektywy swoich okręgów wyborczych?

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: