22 stycznia Wojewoda Mazowiecki wydał zarządzenie zastępcze, w którym stwierdził wygaśniecie mandatu radnego gminy Żabia Wola Krzysztofa Marczewskiego.
Z przykrością po raz kolejny na naszych stronach musimy poruszać temat dotyczący radnego Krzysztofa Marczewskiego, niedawno pisaliśmy o niejasnościach związanych z schroniskiem „Przytulisko”, tym razem wracamy do tematu wygaszenia mandatu. Temat ten budzi wiele kontrowersji, niestety, w dużej mierze przez postawę samego radnego.
Zdaniem wojewody, radny naruszył swój mandat w związku z wykorzystaniem w działalności firmy swojej żony, której był pełnomocnikiem, mienia komunalnego gminy. Problem wykorzystywania mienia komunalnego przez radnych wielokrotnie poruszany był na naszych stronach. Podobne sytuacje miały miejsce w minionych kadencjach w Milanówku, czy Baranowie. Otrzymane od Wojewody uzasadnienie pokazuje, że zarzucany preceder nie był jednostkowy, a trwał kilka miesięcy, podczas których Gmina zostawiła w firmie, w której Krzysztof Marczewski był pełnomocnikiem prawie 9000zł.
Nie chcemy oceniać, kto w tym sporze ma rację, na szczęście radny ma prawo odwołać się od tej decyzji i w końcu podda się ocenie niezawisłego sądu. Żałować można jedynie, że na tę decyzję trzeba było czekać tak długo. Znając szybkość działania sądów, prawomocnego wyroku możemy nie doczekać w tej kadencji. Być może były to celowe działania radnych na zwłokę dla osiągnięcia tego celu.
To może Cię zainteresować: