27 marca obchodziliśmy 77 rocznicę aresztowania szesnastu Przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, zwabionych przez NKWD do willi przy ówczesnej ul. Pęcickiej 5 w Pruszkowie (obecnie ul. Armii Krajowej 11).
Przywódcy Polskiego Państwa Podziemnego przybyli tam w celu podjęcia negocjacji, aby reprezentanci partii demokratycznych mogli wejść do Tymczasowego Rządu Rzeczpospolitej Polskiej, uznanego przez Józefa Stalina, Winstona Churchilla i Franklina D. Roosevelta za oficjalne władze Polski.
Mimo gwarancji zapewnienia bezpieczeństwa, do rozmów ostatecznie nie doszło. Po przeprowadzonym śledztwie, przedstawiciele Podziemnego Państwa Polskiego wzięli udział w pokazowym procesie, który odbył się między 18 a 21 czerwca 1945 r. 12 członków zostało skazanych na karę więzienia, wynoszącą od 4 do 10 lat. Z procesu wyłączono Antoniego Pajdaka, który odmówił składania zeznań. Osądzono go 14 listopada tego samego roku w oddzielnym procesie i skazano na 5 lat więzienia. Pozostałych uniewinniono. Cały proces miał jednak na celu jedynie kompromitację polskiego Rządu na Uchodźstwie i Podziemnego Państwa Polskiego, bo zgodnie z międzynarodową umową władze jednego państwa nie mogły i nie mogą sądzić według swojego prawa władzy drugiego. Proces pokazał również, że ZSRR oficjalnie nie uznaje władz polskich i dąży do całkowitego przejęcia władzy w Polsce.
Organizatorami obchodów było Miasto Pruszków oraz Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej – Koło nr 6 w Pruszkowie. Zdarzenie swą obecnością upamiętniły władze powiatu reprezentowane przez Starostę Krzysztofa Rymuzę i Wicestarostę Grzegorza Kamińskiego. Władze Pruszkowa reprezentował Prezydent Paweł Makuch wraz z Zastępcą – Konradem Sipierą.
To może Cię zainteresować:
Dzisiaj, czyli 17 stycznia mija kolejna rocznica "wyzwolenia" stolicy, jak mówią jedni, "zajęcia", a nawet "sowieckiej okupacji", jak mówią inni. Dotyczy to nas bezpośrednio, ponieważ tego samego dnia wojska sowieckie, zmierzając do Warszawy, wkroczyły również do Grodziska i Milanówka. Dzień wcześniej zbombardowano Grodzisk, w skutek czego śmierć poniosło od 200 do 600 osób. Warto sobie przypomnieć te chwile, aby z większą zadumą organizować rocznicowe akademie czy inne uroczystości.
17 stycznia - rocznica "wyzwolenia" czy "zajęcia"?