Znicz Pruszków bezbramkowo remisuje z Pogonią Siedlce w 28. kolejce eWinner 2. Ligi. Po wygranej w hicie zeszłej kolejki z KKS-em Kalisz (3:1) wszyscy spodziewali się łatwych trzech punktów.
Tak naprawdę remis z 9-tą w tabeli Pogoni Siedlce niczego jeszcze nie przekreśla. Do końca sezonu pozostało jeszcze 6 emocjonujących kolejek, a tak blisko baraży pod koniec sezonu zespół Znicza nie był od czasu spadku z 1. Ligi. Terminarz dla Żółto-Czerwonych nie jest łaskawy, a jeden z ważniejszych pojedynków już w najbliższą sobotę. Znicz zagra z wiceliderem – Stomilem Olsztyn w sobotę 29.04 o godzinie 15:00, a jak wiemy, Pruszkowianie najlepiej punktują w delegacji – biorąc pod uwagę mecze wyjazdowe, na placu gry rywali zdobyli aż 26 punktów, co jest drugim najlepszym wynikiem w lidze! Lepsza pod tym aspektem jest tylko Polonia Warszawa.
Powróćmy do samego spotkania z Siedlcami. Przy Bohaterów Warszawy 4 zawitała piękna majowa pogoda. Na niebie nie było ani jednej chmurki, po prostu iście piłkarska pogoda! Chyba wysoka temperatura piłkarzom Znicza się zbytnio nie udzielała, bo gorzej spotkania zacząć nie mogli. Pierwsze minuty spotkania stały pod znakiem oblężenia bramki Miłosza Mleczko. Zdarzył się chyba cud w Kani Galilejskiej, bo futbolówka za każdym razem uderzała ślepo w gąszcz zaplątanych graczy Znicza… Przez najbliższe minuty także nie powiało optymizmem, a gra obu drużyn była raczej… festynem wiejskim. Ciężko jest objąć prowadzenie i sportowo „zamknąć” przeciwnika, jeśli nie ma się żadnych składnych akcji. Znicz nie potrafił w żaden sposób przejść chociażby linię pomocy Pogoni i gubił piłkę już na wysokości 40 metra.
Przerwa nie przyniosła żadnych zmian. Na odnotowanie zasługuje tylko pierwszy celny strzał Pruszkowian, który był dopiero… w 60. minucie! Do końca spotkania wynik się nie zmienił, a gracze obu drużyn nie sprawiali sobie wzajemnie trudności. Powiało nudą, a piłką krążyła w pobliżu koła środkowego.
Znicz po 28. kolejkach zajmuje trzecią lokatę w lidze z dorobkiem 48. punktów. Do lidera, Polonii Warszawa, Żółto-Czerwoni tracą 6 oczek, a do swojego najbliższego przeciwnika, Stomilu Olsztyn, tylko 2. Najbliższe spotkanie Znicz zagra właśnie z wiceliderem, a kolejne domowe spotkanie przy Bohaterów Warszawy odbędzie się 5.05 o godzinie 18:00. Znicz zagra ze Śląskiem II Wrocław, który od dłuższego czasu grzeje przedostatnie miejsce w tabeli.
To może Cię zainteresować: