Nazwisko nadal nie znane

Publicznie nadal nie jest znane nazwisko nowego trenera 1. Ligowego Znicza Pruszków. Po odejściu Mariusza Misiury do Wisły Płock wokół klubu krążyły dwa nazwiska, lecz najpewniej to drugie zostanie na dniach ogłoszone w kontekście nowego szkoleniowca Znicza.

Pierwszym kandydatem był Piotr Klepczarek. 39-letni wychowanek Stomilu Olsztyn kończył swoją karierę w Pruszkowie, więc jest dobrze obeznany w realiach Znicza. Od 1,5 roku jest związany ze Świtem Skolwin (Szczecin), z którym uzyskał awans do drugiej ligi. Warto zaznaczyć, że trener dostał się na prestiżowy kurs UEFA PRO, co czyni go łakomym kąskiem dla zespołów z wyższych lig. Szkoleniowiec otrzymał oferty pracy nie tylko z Pruszkowa, choć to właśnie praca w Zniczu była dla niego najatrakcyjniejsza z racji pracującej w stolicy małżonki.

Niestety, z całych zakusów nici, gdyż w ostatnich dniach Klepczarek ogłosił, że zostaje w Szczecinie i zamierza kontynuować pracę w zespole Świtu.

Najbliżej Znicza obecnie znajduje się asystent trenera w Chrobrym Głogów – Grzegorz Szoka. Trener, legitymujący się od marca licencją UEFA PRO, od początku sezonu 2022/2023 pracuje w regionie Zagłębia Miedziowego. Choć szkoleniowiec ze Zniczem nie miał stricte do czynienia jako trener, to przez 3 sezony pełnił funkcję trenera Legii U19 w Centralnej Lidze Juniorów. Poza karierą trenerską jest wychowankiem Znicza – tutaj się urodził i spędził prawie całą karierę seniorską. 37-latek na pewno sprawdziłby się ze względu na znajomość klubu i regionu.

 

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: