Pruszkowscy patrolowcy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy posiadali narkotyki. Mundurowi zabezpieczyli metaamfetaminę. Podejrzani przyznali się do zarzutów. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek przed godz. 22.00 na ul. Mierniczej w Pruszkowie, patrolowcy zatrzymali do kontroli Nissana. W samochodzie znajdowało się dwóch mężczyzn, którzy na widok mundurowych zaczęli się bardzo nerwowo zachowywać.
Już kilka minut później wiadomo było dlaczego mężczyźni tak zareagowali na widok funkcjonariuszy. Zapytani, czy posiadają przedmioty prawem zabronione obaj zaprzeczyli. Szybko jednak okazało się, że 33-letni pasażer w kieszeni kurtki ma torebkę foliową z białym proszkiem. Mężczyzna został zatrzymany, a substancja zabezpieczona.
Kolejnym krokiem funkcjonariuszy było sprawdzenie pojazdu. Tam pod zaślepką bezpieczników w desce rozdzielczej, ujawnili torebkę foliowa z żółtą zbryloną substancją. Na tylnym siedzeniu leżało pudełko, a w nim mała elektroniczna waga i puste „dilerki”. 45-letni kierujący trafił do policyjnego aresztu.
Badanie testerem zabezpieczonych substancji wykazało, że jest to metaamfetamina.
Policjanci z wydział dochodzeniowego, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, przedstawili zatrzymanym zarzuty posiadania środków odurzających, do których się przyznali.
Za posiadanie środków odurzających ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
To może Cię zainteresować: