Wysoki rangą oficer Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie spowodował kolizję i… uciekł z miejsca zdarzenia. Kierownictwo jednostki podjęło błyskawiczną decyzję w sprawie funkcjonariusza.
Kolizja z udziałem policjanta miała miejsce kilka dni temu w Warszawie, przy Al. Prymasa Tysiąclecia. Jadąc do pracy prywatnym autem z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w inny samochód i… uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowany kierowca zdążył zapisać numer rejestracyjny sprawcy. W toku czynności sprawdzających okazało się, że właścicielem pojazdu jest wysoki rangą oficer Wydziału Ruchu Drogowego pruszkowskiej komendy. Został na niego nałożony mandat karny, ale to nie jedyna konsekwencja jego zachowania.
– W mojej ocenie nie tak powinien zachować się oficer w danej sytuacji. Mam jednak wątpliwości, co do zachowania policjanta po fakcie, dlatego funkcjonariusz przestał pełnić swoje obowiązki na zajmowanym stanowisku – napisał w oświadczeniu mł. Insp. Michał Pisarski, Komendant Powiatowy Policji w Pruszkowie. – Jako policjanci powinniśmy wymagać od siebie więcej, ponieważ jesteśmy od tego, by wymagać od innych. Jeszcze więcej od siebie powinni wymagać policjanci, którzy pełnią służbę na stanowiskach kierowniczych.
To może Cię zainteresować: