Dzielnicowy z Posterunku w Podkowie Leśnej ustalił i zatrzymał mężczyznę podejrzanego o dokonanie kradzieży. Policjant odzyskał też telefon komórkowy, który sprawca wyrwał z ręki pokrzywdzonego. Zatrzymany 65-latek usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest karą nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Po wnikliwych działaniach operacyjnych, grodziscy kryminalni trafnie wytypowali i zatrzymali kobietę i mężczyznę podejrzanych o kradzieże w sklepach z obuwiem na terenie powiatu. Podczas dalszych czynności policjanci ustalili, że zatrzymane rodzeństwo w podobny sposób „działało” także w innych województwach. 38–latka usłyszała 6 zarzutów kradzieży, a jej 42–letni brat odpowie za udział w pięciu z nich. Łącznie okradzione sklepy obuwnicze straciły towar o wartości prawie 8,5 tysiąca złotych.

Agresywne zachowanie klientki sklepu ustalonej i zatrzymanej przez grodziskich policjantów, zakończyło się zarzutem kradzieży rozbójniczej. 21-latka odpowie za to, że po zabraniu ze sklepu kilku butelek alkoholu, pogryzła pracownicę ochrony, próbującej odebrać jej łupy. Decyzją grodziskiej Prokuratury Rejonowej kobieta została objęta policyjnym dozorem. Popełnione przez nią przestępstwo zagrożone jest karą nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Po kilku dniach od zgłoszenia grodziscy kryminalni zatrzymali 31-latka podejrzanego o kradzież. Pokrzywdzona wskazała go jako sprawcę zabrania z jej domu pieniędzy i biżuterii o łącznej wartości ponad 97 tysięcy złotych. Policjanci zabezpieczyli pojazd, który zatrzymany nabył tuż po kradzieży, a w nim kilka porcji narkotyków. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży mienia i posiadania środków odurzających, za które będzie odpowiadał w warunkach recydywy.

Tymczasowy areszt zastosował sąd wobec kobiety i mężczyzny, zatrzymanych przez grodziskich policjantów. Para obywateli Mołdawii wpadła na gorącym uczynku kradzieży sklepowej. W ich samochodzie funkcjonariusze znaleźli rzeczy z dokonanych wcześniej przestępstw. Funkcjonariusze szybko ustalili, że w ciągu dwóch miesięcy te same osoby wielokrotnie kradły artykuły spożywcze w różnych placówkach handlowych. Na wniosek śledczych i grodziskiej prokuratury oboje spędzą w areszcie najbliższe 3 miesiące.

W ręce grodziskich policjantów, pracujących nad zgłoszonym w nocy włamaniem do jednej z firm, jeszcze tego samego dnia wpadły dwie osoby. Pod ustalonym adresem, oprócz zatrzymania podejrzanych mężczyzn, funkcjonariusze odzyskali skradzioną kasetkę z pieniędzmi i zabezpieczyli strój klauna, w którym 36-latek dokonał przestępstwa, a także narzędzia użyte do włamania. W mieszkaniu znaleźli także narkotyki należące do jego wspólnika. Wobec obu mężczyzn prokurator zastosował policyjne dozory.

Grodziscy kryminalni ustalili i zatrzymali osobę podejrzaną o kradzież z włamaniem na terenie budowy. W samochodzie i komórce 47-latka policjanci znaleźli część skradzionych rzeczy. Mężczyzna usłyszał zarzut karny, za który grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. Odpowie także za liczne wykroczenia dotyczące kradzieży sklepowych i na stacjach paliw.

W dniu 20.10.br. ok. godziny 07:00 do siedziby Straży Miejskiej w Grodzisku Mazowieckim zgłosił się mężczyzna, któremu skradziono samochód, celem sprawdzenia czy kamery monitoringu nagrały opisane zdarzenie. Po ustaleniu szczegółów dyżurny przekazał informacje operatorowi monitoringu, a mężczyźnie polecono złożenie zawiadomienia na Komendzie Powiatowej Policji.

W wyniku intensywnych działań operacyjnych grodziscy kryminalni ustalili i zatrzymali 36–latka podejrzanego o kradzież. Policjanci odzyskali także zabrany przez niego telefon komórkowy. Mężczyzna usłyszał zarzut karny, do którego się przyznał. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Czujność policjantów grodziskiej drogówki doprowadziła do zatrzymania 39-latka na gorącym uczynku przestępstwa. Mężczyzna montował na swoim samochodzie tablicę rejestracyjną, skradzioną chwilę wcześniej z innego auta. Funkcjonariusze znaleźli w jego pojeździe wiele różnych dokumentów innych osób, kilkanaście telefonów komórkowych, laptopy i klucze. Okazało się także, że mógł kierować w stanie nietrzeźwości. Decyzją sądu został objęty policyjnym dozorem.