Co prawda mniej liczne niż zapowiadane, grupy pielgrzymów przyjeżdżają do naszych miast. W Grodzisku główne ulice przystrojone flagami państw gości, kwiaty, jak nigdy, kwitną na każdym możliwym klombie. Mniej reprezentacyjne budynki zasłonięte bannerami. Nie ma się co dziwić, gdyż wraz z gośćmi z zagranicy w cały świat pojedzie opinia o miejscach, w których przebywali.
Na profilu FB Grodziska Mazowieckiego możemy śledzić, jak goście od wczoraj przyjeżdżają do Grodziska.
My dziś, jeżdżąc po ulicach Grodziska, w wielu miejscach nie poznaliśmy tego miasta, stąd by zapamiętać ten wspaniały widok, zamieszczamy poniżej krótką fotogalerię.
Tymczasem w Milanówku… właśnie, w Milanówku..., czy ktoś nam umie wskazać coś, co się zmieniło na przyjazd gości?
Z naszych obserwacji wynika, że prawie nic się nie zmieniło od naszych ostatnich artykułów. Lato..., więc Ci, którzy powinni dbać o wygląd miasta, pewnie spokojnie odpoczywają na urlopach.
Piszemy prawie, bo Zielony Dołek jest tylko miejscami zielony, a w innych kolejny raz dosiano trawę. Za to bujnie rosną chwasty, z których już nie widać posadzonych krzaczków. Przy willi Waleria jedne butelki sprzątnięto, ale przybyły kolejne, a miejsce, gdzie kiedyś był kosz na śmieci, ktoś chyba złośliwie zaznaczył chusteczkami. Na ul. Krasińskiego poprzednie worki wywieziono, ale pojawiły się nowe, czarne, świeżutkie. W centrum miasta wszędzie wysokie chwasty, niekoszona trawa, śmietnik po namiocie, w którym była Strefa Kibica, a o terenie otaczającym budynek poczty, w którym mieści się Punkt Informacji Turystycznej – przemilczę, bo wstyd pisać. Wysokie chwasty nawet przy wejściu do ZSG Nr 1 od ul Szkolnej, w którym to budynku w środę o godz. 19.00 odbędzie się spotkanie władz lokalnych z pielgrzymami.