Jak co roku wiele organizacji, ośrodków kultury i pomocy społecznej organizuje wigilie dla tych, którzy są samotni, gorzej sytuowani, niepełnosprawni lub ciekawi tradycji wigilijnych innych regionów Polski. Ostatni piątek obfitował w wigilijne spotkania.
Wigilia w Milanówku
Takie spotkania wigilijne to zwykle efekt pracy i zaangażowania ludzi dobrej woli, społeczników. W szkolnej hali sportowej na Żabim Oczku w Milanówku Fundacja Homo Homini, kierowana przez Danutę Kijewską i milanowski OPS, któremu szefuje Barbara Kucharska, już po raz czwarty wspólnie zorganizowały największe w Milanówku spotkanie wigilijne dla osób samotnych, biednych, niepełnosprawnych i wszystkich chętnych.
- To przede wszystkim praca wolontariatu – mówi Danuta Kijewska. – O jakichś większych funduszach trudno tu mówić, natomiast otrzymujemy wsparcie rzeczowe od osób prywatnych, milanowskich sklepów, właścicieli stoisk na targu, czyli tzw. small biznesu
- Oprócz wigilii razem organizujemy wiele imprez integracyjnych dla mieszkańców Milanówka, także tych wspieranych przez Ośrodek Pomocy Społecznej. Taką inicjatywą był powrót do tradycji jedwabiu w Milanówku. Wiele osób chętnie w nich bierze udział. Mają zajecie, integrują się, a także podnoszą swoją zdolność do podjęcia zatrudnienia - dodaje Barbara Kucharska. Spotkania rękodzieła odbywają się zwykle w każdy poniedziałek między 14.00, a 18.00 na ul. Spacerowej 4 w Milanówku.
Przy wigilijnym stole nie zabrakło także przedstawicieli samorządu i ludzi kultury. Tradycyjnie oprawę muzyczną zapewnił wstęp pań z Capella Milanoviensis i Dariusza Biernackiego – milanowskiego tenora. Kolędowali także uczniowie szkoły.
Wigilia kresowa
Ciekawych doznań artystycznych i kulinarnych doświadczyli uczestnicy wigilii kresowej organizowanej przez Milanowskie Centrum Kultury, które odbyła się w budynku Teatru Letniego.
Ta wigilia to ukłon w stronę polskiej tradycji kresowej. O obyczajach wigilijnych i wigilijnej kuchni kresowej opowiadały panie z zaproszonego ludowego zespołu Kresowianka, który powstał w 1983 r. w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie) i wykonuje pieśni ludowe, w których zachowała się oryginalna gwara lwowska i melodie pochodzące z miejscowości Milatycze koło Lwowa. Jest jednym z niewielu tego typu zespołów w województwie zachodniopomorskim, który od ponad dwudziestu lat wykonuje tradycyjne pieśni kresowe.
Panie opowiadały o zwyczaju dzielenia się Dobrą Nowiną poprzez odwiedzanie domów i śpiewanie ukraińskich pieśni wigilijnych, zdradzały tajemnice przygotowywania kresowych potraw wigilijnych, np. kutii, pierogów z fasolą i grzybami, pierogów ruskich, które tak naprawdę pochodzą z kresów, łazanków z kapustą i grzybami. Ciekawym zwyczajem na kresach jest przygotowywanie przez niektóre gospodynie ogromnej liczby np. pierogów, którymi obdarowują sąsiadów, znajomych, czasem także za symboliczną opłatą tych, którzy nie mają czasu na przygotowania wigilijne.
Występy zespołu Kresowianka w Milanówku były wspólnym pomysłem i efektem współpracy Milanowskiego Centrum Kultury i Aleksandry Biniszewskiej – założycielki Muzeum Lwowa i Ziemi Lwowskiej w Kuklówce, gdzie zespół Kresowianka wystąpił w sobotę, w rocznicę utworzenia Muzeum.
Wigilia wśród rodzin i przyjaciół osób niepełnosprawnych
Jeszcze inny charakter miało spotkanie wigilijne organizowane przez grodziskie Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych i Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus”. W tym roku wigilia dla osób niepełnosprawnych i ich rodzin odbyła się w Przedszkolu nr 2 im. Krasnala Hałabały w Grodzisku Maz.
Stowarzyszenie, którego prezesem jest Maria Hardt, działa od 10 lat i w tym roku otrzymało status organizacji pożytku publicznego. Tworzą je osoby zaangażowane w pomoc osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom, bardzo często są to rodzice dzieci niepełnosprawnych.
Stowarzyszenie organizuje zajęcia, turnusy rehabilitacyjne, zabiega o finansowe wsparcie dla rodzin, których członkowie zostali dotknięci niepełnosprawnością.
Rodzinną, kameralną wigilię poprzedziły jasełka przygotowane przez dzieci z tego przedszkola, pod kierunkiem Joanny Pietrzak, przy dużym zaangażowaniu rodziców i występ chóru dziewczęcego prowadzonego przez Marcina Mazura.