W piątek, 11 listopada, mieszkańcy powiatu grodziskiego manifestowali radość z powodu rocznicy odzyskania niepodległości. Uczestniczyli w Mszach Świętych w intencji Ojczyzny, składali kwiaty w miejscach pamięci, śpiewali pieśni patriotyczne, ale też brali udział w grach miejskich, imprezach kulturalnych i sportowych. Zmarznięci i zmęczeni mogli posilić się grochówką lub bigosem i rozgrzać gorącą herbatą. Chłód oraz deszcz ze śniegiem nie zatrzymał w domach tych, którzy wspólnie chcieli świętować. Nasza redakcja uczestniczyła w obchodach Święta Niepodległości w Grodzisku Maz. i Milanówku.
W Grodzisku obchody Święta Niepodległości zaczęły się kilka dni przed samym Świętem, ustawianiem ścieżki edukacyjnej „Szlakiem Miejsc Pamięci. Walka i konspiracja. Mieszkańcy Grodziska Maz. w czasie II wojny światowej”, a we wtorek na starym cmentarzu rozpoczęto oznaczania grobów osób zaangażowanych w walkę i konspirację tabliczkami z napisem "TU SPOCZYWA ŻOŁNIERZ AK". Relację z tego wydarzenia zamieściliśmy w artykule Grodzisk pamięta o swych bohaterach i ich czynach.
Przed południem, 11 listopada, odbył się rajd motocyklowy „Drogi do wolności” i zawody pływackie w 11 konkurencjach w różnych kategoriach.
Oficjalne obchody rozpoczął tradycyjny już przemarsz pocztów sztandarowych spod pomnika Józefa Chełmońskiego pod kościół św. Anny, gdzie w specjalnie rozstawionym namiocie odbyła się Msza Święta w intencji Ojczyzny. Następnie delegacje instytucji z terenu powiatu grodziskiego i gminy oraz mieszkańcy przeszli pod Pomnik Wolności. Warto zauważyć, że zgodnie z obietnicami, które padły podczas obchodów 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, wyremontowano pomnik w miejscu straceń, oraz ustawiono tablicę w hołdzie żołnierzom wyklętym.
Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem, zebrani wysłuchali krótkich okolicznościowych przemówień Starosty Powiatu Grodziskiego – Marka Wieżbickiego, oraz Burmistrza Grodziska Maz. – Grzegorza Benedykcińskiego. W trakcie przemówienia Burmistrz zobowiązał się, że na 100 lecie odzyskania niepodległości „wszystkie brzydkie budynku zostaną rozebrane, a nieładne wyremontowane”. Więcej na ten temat napiszemy w najbliższym czasie.
Tego dnia pani Wandzie Zientali, wieloletniemu nauczycielowi w Szkole Podstawowej nr 4 oraz wychowawcy świetlicy TPD w Żukowie, w uznaniu zasług dla środowiska oświatowego oraz za szczególnie zaangażowanie i trud włożony w wychowanie wielu pokoleń dzieci i młodzieży, przyznano tytuł Zasłużony dla Gminy Grodzisk Mazowiecki,
Po oficjalnych obchodach zebrani mieszkańcy mogli ogrzać się przy grochówce i obejrzeć film „Walka i Konspiracja” w reżyserii Pawła Chochlewa, prezentujący sylwetki grodziskich kombatantów.
Od godziny 14.30 blisko 100 osób podzielonych na 25 drużyn brało udział w grze miejskiej „Grodzisk Niepodległy”. I tak w poczekalni dworca PKP uczestnicy wykonywali biało-czerwone kotyliony na powitanie wracającego z Magdeburga Józefa Piłsudskiego, który podobno jadąc do Warszawy zatrzymał się w Grodzisku. W sali konferencyjnej Urzędu Miasta na zespoły czekała rozmowa z niemieckimi urzędniczkami, wśród których była Jadwiga Wójtowicz ps. Jasna, informatorka AK przekazująca wraz z kwitem na węgiel tajne hasło. W Szkole Podstawowej nr 1 znalazł się lazaret i punkt żywieniowo-sanitarny z czasu wojny polsko-bolszewickiej. W willi Radogoszcz można było zapoznać się z pracą podziemnej drukarni, którą obsługiwali członkowie Komitetu Obywatelskiego Solidarność, a w foyer kina Centrum Kultury odbyć przeszkolenie wojskowe i zaciągnąć się do II Brygady Legionów Polskich, której żołnierze przybyli do Grodziska w listopadzie 1916 r. w ramach uzupełnienia werbunku. Czasy okupacji niemieckiej zostały przywołane raz jeszcze w Cafe Queen, gdzie miłośnicy historii mieli szansę odkryć tajemnice polskiego wywiadu z bohaterską kurierką Salomeą Szczerkowską i pochylić się nad mapą miasta razem z chorążym WP. Drużyny, które zaliczyły wszystkie zadania i wróciły z wypełnioną kartą do punktu startowego, otrzymały nagrody ufundowane przez Wydział Promocji UM i Bibliotekę Publiczną.
Na zakończenie w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Piaskowej grodziscy harcerze zorganizowali Śpiewanki Pieśni Patriotycznych.
W Milanówku, organizatorzy obchodów Święta Niepodległości zaskoczyli mieszkańców dość dużą zmianą scenariusza uroczystości w stosunku do tego, który był realizowany w latach ubiegłych, a przede wszystkim przesunięciem obchodów na godziny popołudniowe i wieczorne.
Zgodnie z programem uroczystości, o godz. 15:00 rozpoczęła się Gra Miejska „Niepodległy Milanówek”, zorganizowana przez Hufiec ZHP im. Janusza Kusocińskiego oraz Milanowskie Centrum Kultury. W grze wzięły udział 34 osoby w 9. grupach. Start miał miejsce w Centrum Informacji Turystycznej w willi Matulka (budynek poczty). Wśród punktów, które odwiedzili uczestnicy Gry znalazły się m.in. zabytkowe wille: Matulinek, Emanów, Romin, Waleria i Wandzin, związane z historią walki o niepodległość Polski.
W Milanówku, podobnie jak w Grodzisku, oficjalne obchody rozpoczęła Msza Święta w intencji Ojczyzny, odprawiona w kościele św. Jadwigi Śląskiej. Uczestniczyli w niej przedstawiciele władz samorządowych gminy i powiatu, poczty sztandarowe, duża grupa harcerzy i liczni mieszkańcy.
Następnie wszyscy przeszli pod pobliski Pomnik Bohaterów, gdzie przy płonących pochodniach miało miejsce złożenie kwiatów przez władze samorządowe Milanówka i powiatu grodziskiego, kombatantów, szkoły, przedszkole i organizacje pozarządowe W krótkim przemówieniu burmistrz Wiesława Kwiatkowska nawiązała do rocznicy niepodległości, ale również podziękowała organizatorom i wszystkim licznie zgromadzonym, a szczególnie przedszkolakom.
Po uroczystości pod pomnikiem zebrani przemieścili się na zielony teren za Pomnikiem, gdzie burmistrz Wiesława Kwiatkowska wręczyła nagrody zwycięzcom w Grze Miejskiej. Potem zgromadzeni mieszkańcy, posiłkując się śpiewnikami, śpiewali przy ognisku pieśni patriotyczne, a niektórzy nawet tańczyli.
Na zmarzniętych i głodnych czekała gorąca herbata i bigos.
Wieczór, palące się pochodnie i ognisko pozwoliły na stworzenie tak wyjątkowej atmosfery, że nawet ci, którzy byli niezadowoleni z późnych godzin uroczystości byli zachwyceni.
Podziękowania należą się nie tylko organizatorom ale i pogodzie. Po porannych i południowych opadach, które nie napawały optymizmem, niebo okazało się łaskawe, a wcześniej padający śnieg pozostał na trawie, dodając uroku i ciesząc dzieci.
fot: Michał Inkielman, Willa Radogoszcz, Ewa Kubacka i Kamil Kubacki