„Uważamy, że dopiero tam, podczas hospitalizacji mogło dojść do zakażenia” – te słowa dotyczące Szpitala Zachodniego w wypowiedzi prezesa CZMZ w Żyrardowie, w kontekście pierwszej ofiary śmiertelnej koronawirusa w powiecie żyrardowskim zelektryzowały wielu naszych czytelników. Postanowiliśmy sprawdzić słuszność tej tezy.
W sobotę do żyrardowskiego szpitala na izbę przyjęć trafiła 85-letnia kobieta w ciężkim stanie. Okazało się, że mieszkanka Żyrardowa jest zarażona covid-19. Jak mówił na kanale Telewizji Mazowsza Zachodniego dr Jacek Sawicki, prezes Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego w Żyrardowie, kobieta prawdopodobnie zarażona została w Grodziskim Szpitalu, gdzie dwa tygodnie wcześniej przebywała ze względu na inne schorzenia. Po wyjściu z placówki uskarżała się na problemy z oddychaniem i trafiła do Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego. Niestety zmarła.
Wypowiedź wyświetlona prawie 5000 razy zelektryzowała wielu naszych czytelników. Postanowiliśmy więc sprawdzić postawioną tam tezę.
Z wyjaśnień uzyskanych od Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Grodzisku Mazowieckim wynika, że w dniu 4 maja br. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Żyrardowie, na podstawie dochodzenia epidemiologicznego, zgłosił fakt zgonu pacjentki z potwierdzonym COVID-19, która wcześniej była hospitalizowana w SPS Szpitalu Zachodnim w Grodzisku Mazowieckim. Podjęto działania sprawdzające i ustalono, że pacjentka była hospitalizowana na Oddziale Ortopedii i wypisana w dniu 15.04.2020, bez objawów zakażenia SARS-CoV-2, w stanie dobrym. W okresie pobytu pacjentki, do chwili obecnej, zarówno w oddziale tym jak i w całym szpitalu nie stwierdzono żadnych przypadków zakażeń COVID-19.
Słyszymy w mediach o licznych zakażeniach szpitalnych. Są do zjawiska na skalę masową i po dwóch tygodniach od takiego przypadku powinny odbić się na wskaźnikach zachorowań w naszym powiecie. Nie rozumiejąc powyższej sytuacji, zwróciliśmy się z prośbą o komentarz i uzasadnienie dla swych przypuszczeń do autora wypowiedzi. Jak wyjaśnił nam Prezes CZMZ Jacek Sawicki - słowa "MOGŁO DOJŚĆ” nie oznaczają że doszło. Pacjentka była w stanie ciężkim po wypisaniu ze szpitala w Grodzisku, przebywała tylko w domu, nikt z rodziny nie był zarażony, stąd przypuszczenia. Powtarzam „PRZYPUSZCZENIA”. Jeśli trafiła by inna osoba do Szpitala w Grodzisku, stwierdzono by u niej COVID-19, a okazało się, że wcześniej była w naszym szpitalu w Żyrardowie, pewnie wśród personelu pojawiłyby się PRZYPUSZCZENIA czy mogło dojść do zakażenia u nas. To normalne, to ostrożność, której nam teraz bardzo potrzeba.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy dyrektor Szpitala Zachodniego Panią Krystynę Płukis: Pragnę zaznaczyć, że treść opublikowanego materiału filmowego została oparta na niesprawdzonych okolicznościach, które mogą prowadzić do wyciągnięcia fałszywych wniosków i skierowania nieuzasadnionych podejrzeń pod adresem Szpitala Zachodniego. W obecnej sytuacji wywołanej epidemią koronawirusa istotne jest by informacje przekazywane w szczególności przez przedstawicieli służby zdrowia, a tym bardziej jego kierownictwo, opierały się wyłącznie na sprawdzonych faktach, a nie na wyciąganiu wniosków z domniemań. W przeciwnym wypadku może dojść do dezinformacji, która wzbudzać będzie zbędny niepokój wśród lokalnej społeczności, pacjentów Szpitala jak też jego personelu, który działa zgodnie z obowiązującymi w stanie epidemii przepisami oraz przyjętymi procedurami. Użycie słów przez Pana Prezesa CZMZ w Żyrardowie „MOGŁO DOJŚĆ” i „PRZYPUSZCZENIA” są wysoce nieodpowiedzialne i nieuzasadnione.
Pragnę także zaznaczyć, że Szpital musi przestrzegać zaostrzonego w tym zakresie reżimu, ponieważ zgodnie z decyzją Wojewody Mazowieckiego został objęty obowiązkiem pozostawania w stanie podwyższonej gotowości epidemicznej. Należy również zaznaczyć, że tego typu informacje stanowią naruszenie dobrego imienia Szpitala Zachodniego, a insynuowanie podobnych przypuszczeń jest w obecnej sytuacji wysoce nieetyczne.
W tym trudnym okresie każdy powinien liczyć się ze słowami wypowiadanymi publicznie. Wspomniana uwaga wywołała wiele zamieszania i obaw wśród mieszkańców powiatu grodziskiego, zwłaszcza rodzin pacjentów, które w tym momencie na pewno nie są nam potrzebne.
To może Cię zainteresować: