Od najbliższego okresu programowania większość samorządów i przedsiębiorców z powiatu grodziskiego będzie mogła zapomnieć o łatwej dostępności funduszy unijnych. Wszystko przez podział statystyczny Mazowsza i niewystarczające działania lub ich brak ze strony samorządów.
Z otrzymanego jeszcze w lutym komunikatu prasowego wynika, że „10 lutego do Eurostatu został dostarczony wniosek o podział Mazowsza na dwa obszary statystyczne, przygotowany jeszcze przez poprzedni rząd. Jest to jedyne rozwiązanie, które uboższej części województwa może zapewnić dostęp do środków unijnych po 2020”. Taki zabieg ma nie generować żadnych kosztów i nie powodować zamieszania związanego z formalnym podziałem województwa, ani nie niszczyć tożsamości Mazowsza. Zwiększa zaś szansę subregionów: siedleckiego, ostrołęckiego, radomskiego, płockiego i ciechanowskiego na skorzystanie ze środków unijnych w przyszłej perspektywie. Jest to rozwiązanie niemal idealne, ale nie dla powiatu grodziskiego, który w tym podziale jest w drugiej grupie - razem z Warszawą i praktycznie pozostaje bez szans na uzyskanie środków z UE.
Do powiatów legionowskiego, mińskiego, otwockiego czy pruszkowskiego dojeżdża SKM – u nas nie mówi się już o SKM nawet w formie obietnicy wyborczej. Po powiecie nowodworskim, piaseczyńskim i warszawskim zachodnim jeżdżą linie autobusowe obsługiwane przez ZTM Warszawa. Są to najprostsze przykłady powiązania tych terenów z Warszawą. Jakie powiązania metropolitalne, oczywiście poza pracą dużej części mieszkańców, mają ze stolicą miejscowości powiatu grodziskiego? Dlaczego nasz powiat, składający się w dużej mierze z terenów wiejskich, w kwestii podziału środków z UE będzie traktowany na równi z Warszawą, a nie z Żyrardowem, Radomiem, Płockiem czy Ciechanowem?
Próbowaliśmy ustalić to w Ministerstwie Rozwoju, które przejęło kwestie podziału statystycznego po ustępującym rządzie. Niestety, poza formalnymi informacjami na temat konsultowania podziału statystycznego NUTS, niewiele dowiedzieliśmy się. Prace nad podziałem statystycznym województwa mazowieckiego rozpoczęły się na początku 2015 r. w ówczesnym Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju. W skład zespołu roboczego weszli przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (obecnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji), GUS, Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Wojewódzkiego oraz Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
Jak wynika z naszych informacji, uzyskanych z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, obecna propozycja podziału została przedstawiona przez przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Podobno wzięto tu pod uwagę takie czynniki jak: sposób zagospodarowania terenu oraz politykę powiatów w tym zakresie, zagadnienia społeczne i gospodarcze, powiązania transportowe, infrastrukturę techniczną, inwestycje celu publicznego. Dodatkowo powiaty proponowane do ujęcia w jednostce statystycznej NUTS 2 obejmującej stolicę, są bezpośrednio związane z Warszawą funkcjonalnie i terytorialnie.
Przy tak luźnych i łatwych do interpretacji kryteriach zaczęliśmy zastanawiać się, jakie zdanie na temat tego podziału ma władza samorządowa powiatu grodziskiego. Czy tak ważna kwestia, wpływająca na możliwość uzyskania funduszy unijnych była konsultowana z samorządowcami?
Jak wynika z informacji uzyskanych od Marka Wieżbickiego Starosty powiatu grodziskiego - nikt tego podziału z władzami powiatu nie konsultował. Starosta nieco bagatelizował wagę tego podziału. Zwrócił uwagę na to, że ciężko jest przewidzieć, czy i na co będą dostępne fundusze w kolejnej perspektywie finansowej. Zaznaczył, że podział ten może mieć za to pozytywny wpływ na podział funduszy krajowych.
Jak wpłynie nowy podział statystyczny Mazowsza na dostępność środków unijnych w przyszłości? Do jakich środków będą miały dostęp samorządy i przedsiębiorcy? Jaki wkład własny będzie niezbędny? Czy będą jakieś pozytywne skutki tego podziału? Tego szybko się nie dowiemy. Jak na razie mieliśmy okazję, podobnie jak przy obwodnicy Grodziska Mazowieckiego, po raz kolejny przekonać się, w jaki sposób Urząd Marszałkowski tak ważne decyzje konsultuje ze społeczeństwem, ale o tym w jednym z najbliższych artykułów.
To może Cię zainteresować: