Narodowe Czytanie zapoczątkował prezydent RP Bronisław Komorowski w 2012 r. Pierwszą wspólną lekturą był „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza. Podczas następnych edycji czytano kolejno: dzieła Aleksandra Fredry, „Trylogię” Henryka Sienkiewicza, „Lalkę” Bolesława Prusa, „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza, „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. W sobotę, 5 września, podczas Narodowego Czytania 2020 królowała „Balladyna” Juliusza Słowackiego.
.– Zachęcam Państwa do zorganizowania lektury Balladyny według Państwa własnej inwencji i pomysłowości, również z wykorzystaniem tradycyjnych, a zwłaszcza nowoczesnych narzędzi komunikacji – napisał prezydent Andrzej Duda w liście zachęcającym do współtworzenia akcji. Trzeba przyznać, że organizatorzy akcji w naszym regionie wzięli sobie te słowa do serca.
Żabia Wola
W Gminnej Bibliotece Publicznej fragmenty tegorocznej lektury mogliśmy usłyszeć w interpretacji aktorów grupy teatralnej „Trzeci Dzwonek”: Joanna Daniszewska, Elżbieta Jolanta Janowska, Elżbieta Fudali, Elżbieta Knyziak, Izabela Lewandowska, Mirosław Badowski, Janusz Foltyn. Artystami opiekuje się Agnieszka Rybarczyk, która nie kryła dumy z zaangażowania i profesjonalizmu swoich podopiecznych. Sądząc po entuzjastycznych brawach po zakończeniu, publiczność miała takie samo zdanie. W akcję włączyli się również samorządowcy: wójt Piotr Rybka i wice-wójt Bohdan Nowosielski. Uwagę przykuwała też scenografia stworzona przez Izabelę Lewandowską, nową kierowniczkę Gminnej Biblioteki Publicznej w Żabiej Woli, która po raz pierwszy zorganizowała akcję Narodowe Czytanie i trzeba przyznać, że był to bardzo udany debiut. Pani Iza również aktywnie włączyła się w próby przed wydarzeniem, a także przeczytała kilka fragmentów „Balladyny”.
Grodzisk Mazowiecki
Biblioteka Publiczna Gminy Grodzisk Mazowiecki postawiła w tym roku na on-line. Na kanale Youtube grodziskiej książnicy zaprezentowano nagrany wcześniej materiał. Utwór Słowackiego czytali: Joanna Wróblewska – przewodnicząca Rady Miasta, Monika Błądek – dyrektor Szkoły Podstawowej im. Doktora Mateusza Chełmońskiego w Adamowiźnie, Bartłomiej Grzegorski z OSiR-u i Marcin Budziewski z radia Bogoria.
Milanówek
Ze względu na gwałtowną ulewę, jaka przeszła nad miastem, organizatorzy postanowili przenieść wspólne czytanie na niedzielę. Opowieść o dwóch siostrach, Alinie i Balladynie, które, by rozstrzygnąć spór o rękę księcia Kirkora, postanawiają nazbierać w lesie malin, została przeczytana w dniu zakończenia tegorocznej edycji „Otwartych Ogrodów”.Czytane na scenie fragmenty dramatu, były równolegle odtwarzane przed sceną przez artystów T Art’u. To wspaniałe widowisko, dzięki reżyserii Iwony Dornarowicz oraz czytającym, artystom i grze świateł – na długo pozostanie w pamięci widzów.
Podkowa Leśna
Podobnie, jak w Grodzisku, zdecydowano się na wersję on-line dostępną w streamingu. Wykorzystano adaptację Dominiki Ostałowskiej, a tekst interpretowali aktorzy: Bożena Furczyk i Marcin Popczyński.
Błonie
W dwóch nagraniach można było zobaczyć Katarzynę Kander, polonistkę z SP4 i dyrektorki błońskich szkół: Dorotę Berlińską (SP4), Aldonę Cyranowicz (SP2). Skierką była Beata Waluk – naczelniczka błońskiego Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu, a księciem Kirkorem burmistrz Zenon Reszka.
Jacek Wolszczak
Brwinów
Na miejsce brwinowskiego czytania Balladyny organizator - Biblioteka Publiczna im. Wacława Wernera, wybrał park przy Toeplitzówce. Był tu więc las, pałac i „jezioro Gopło”. Przed pierwszym czytaniem na koniu wjechał Kirkor, natomiast publiczność częstowana była litewskimi przekąskami przygotowanymi przez pracownice biblioteki. Czytanie umilił Chór Wydartych Domom Kur, który wykonał litewską piosenkę ludową „Tykus, Tykus”.
Zorganizowany też został Quiz z nagrodami na temat czytanego utworu oraz jego autora.
Oprócz pracowników Biblioteki Publicznej w przedsięwziecie zaangażowali się pracownicy Okeja, młodzież ZSO nr 2, gościnnie wystąpiła również Litwinka z krwi i kości Monika Bogdziewicz-Haber, która czytała fragmenty „Balladyny po litewsku i opowiadała o Słowackim w kontekście Litwy. Impreza odbyła się w miłej, niemal rodzinnej atmosferze.
Michał Haber
To może Cię zainteresować: