W niedzielę, 30 września, kolejny już raz mieszkańcy powiatu grodziskiego, żyrardowskiego ale i Warszawy złożyli hołd walczącym i poległym w ostatniej bitwie „Grupy Kampinos”. Bitwa odbyła się na terenie wsi Budy Zosine, 29 września 1944 r. i była największą bitwą partyzancką II Wojny Światowej na Mazowszu.
Oddziały Armii Krajowej Grupy "Kampinos", liczącej ok. 2.000 żołnierzy, stoczyły tu krwawą bitwę z armią hitlerowską wspartą lotnictwem, artylerią, czołgami i pociągiem pancernym. W wyniku starcia, Zgrupowanie AK zostało rozbite, zginęło ok. 150 partyzantów, a na Cmentarzu Wojennym w Budach Zosinych spoczywa 132 z Nich. Wśród walczących znalazły się oddziały zgrupowania Stołpecko-Nalibockiego AK, dowodzone przez por. Adolfa Pilcha „Górę” „Dolinę”, przybyłe spod Nowogródka, z Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej, na pomoc walczącej Warszawie.
To właśnie na tym Cmentarzu Wojennym odbyła się wzruszająca uroczystość zorganizowana przez Kombatantów Armii Krajowej „Grupy Kampinos", Komitet Obywatelski Obchodów Rocznicy Bitwy pod Jaktorowem, Starostę Grodziskiego oraz Wójta Gminy Jaktorów.
Uroczystość rozpoczęła o godz. 12.00 Msza Święta Polowa celebrowana przez JE ks. bp. Józefa Zawitkowskiego, który wygłosił patriotyczną i bardzo poetycką homilię, rozpoczynając ją Inwokacją z „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Następnie miały miejsce przemówienia okolicznościowe, Apel poległych, Salwa Honorowa oddana przez Kompanię Reprezentacyjną Wojska Polskiego oraz złożenie wieńców i kwiatów przez reprezentacje: Sejmu, Senatu, MON-u, ale także wielu samorządów.
Wśród składających kwiaty udało mi się zauważyć: starostę powiatu grodziskiego Marka Wieżbickiego, wicestarostę Sławomira Kamińskiego, przewodniczącego Rady Powiatu Wojciecha Hardta, burmistrza Podkowy Leśnej Małgorzatę Stępień-Przygodę i przewodniczącego RM Bogusława Jestadta, wiceburmistrza Grodziska Mazowieckiego Piotra Galińskiego, wiceburmistrza Milanówka Ryszarda Malinowskiego, wójta Jaktorowa Macieja Śliwerskiego.
Po części oficjalnej, zmarznięci uczestnicy uroczystości mogli się rozgrzać kawą, herbatą oraz bardzo smaczną grochówką, a także wspólnym śpiewaniem pieśni i piosenek z okresu II Wojny Światowej.