Jedzenie może być sposobem na zwiedzanie świata i poznawanie ludzi. Czy to nie brzmi jak dobry pomysł na wakacje?
Dzikie Stoły to niezwykłe kulinarne wydarzenie. Raz lub dwa razy do roku, pod gołym beskidzkim niebem, otwiera się restauracja. 10 gospodarstw agroturystycznych gotuje swoje najlepsze potrawy, a goście mogą spotkać się na łące przy ogromnym stole i wspólnie biesiadować. Biesiadować czyli jeść i rozmawiać. Nie śpieszyć się. Mieć czas na opowiadanie i na słuchanie. Na poznanie sąsiada, albo nieznajomego.
Biesiadowanie w Polsce ma długą tradycję: zjazdy rodzinne i spotkania z przyjaciółmi najczęściej toczą się wokół stołu (a w nowszym, letnim wydaniu - wokół grilla). To czas i miejsce, żeby dowiedzieć się co u najbliższych, poradzić się, pochwalić, pomarzyć… To także okazja, żeby wymienić się przepisami - na sałatkę z pomidorem, co pasowała do pieczonych ziemniaków, czy na ten orientalny sos, który kuzynka podała do warzyw…
Biesiadowanie to poznawanie ludzi, historii i, oczywiście, smaków. To, że sałatka jarzynowa u każdego smakuje inaczej, to wszyscy wiemy. A to dopiero początek kulinarnej przygody. Każdy region Polski ma charakterystyczne dla siebie potrawy, smaki, przyprawy. A przecież nie wszyscy jesteśmy z dziada-pradziada z Zachodniego Mazowsza... Może na najbliższego grilla każdy przyniesie ulubione danie babci? Zobaczcie jaka podróż się szykuje - niby tylko do sąsiada, ale ile wspomnień, ile historii do opowiadania i słuchania!
A może zafundować sobie jeszcze bardziej egzotyczne wakacje? Kuchnia jest częścią kultury, a wakacje to czas zwiedzania i poznawania. Jeśli wyjeżdżacie za granicę, spróbujcie lokalnych potraw, sezonowych warzyw i owoców (i co się da, przywieźcie znajomym do spróbowania). To może być dobry wstęp do poznawania obcych dla nas zwyczajów, czy innego języka. Nie wyjeżdżacie nigdzie daleko? Nic straconego! W naszym powiecie znajdziecie miejsca, gdzie można spróbować kuchni włoskiej, gruzińskiej, libańskiej, amerykańskiej, japońskiej, tajskiej, arabskiej, brytyjskiej czy indyjskiej… Niektórzy właściciele restauracji to znawcy nie tylko swojej kuchni, ale i kultury. Chętnie przygotują posiłek, i jeszcze okraszą go opowieściami o smakach, zapachach, ludziach i historii. Wystarczy zapytać, wystarczy posłuchać, wystarczy się nie śpieszyć…
Oczywiście, jest jeszcze jedna droga do odkrywania świata - gotowanie. Najlepiej wszyscy razem: całą rodziną, albo ze znajomymi. Zróbcie wieczór francuski, ukraiński albo libański. Znajdźcie przepisy i do dzieła! To może być fantastyczna zabawa. A może macie wśród znajomych czy sąsiadów, kogoś kto przyjechał do nas mieszkać, pracować, uczyć się? Wykorzystajcie go jako szefa kuchni. Przy wspólnym krojeniu składników na sałatkę poznacie nie tylko nowe smaki, ale także prawdziwe historie z innego zakątka świata!
Są wakacje - czas na podróże. Czasem po świecie, czasem po lokalach gastronomicznych, a czasem po najbliższej okolicy. Bo przecież wystarczy park, koc, koszyk z jedzeniem i dobre towarzystwo. Przygotujcie swoje Dzikie Stoły. Zróbcie coś innego, szalonego, zabawnego. Znajdźcie czas, żeby rozmawiać, poznawać innych, słuchać historii...
Możecie zacząć od francuskiego deseru Crème caramel: historia o tym, jak trzy razy przypaliliście karmel zanim osiągnęliście mistrzostwo, jest idealna na rozpoczęcie każdego spotkania.
Dominika Wysmułek-Wolszczak jest autorką podcastu "Projektanci Zmian".
Więcej o tym, dlaczego wspólne jedzenie i gotowanie jest tak ważne, możecie także POSŁUCHAĆ.
To może Cię zainteresować: