Na takie miano zasłużyła Podkowa Leśna licząca blisko 4000 mieszkańców. Frekwencja w wyborach do Europarlamentu w tej podwarszawskiej miejscowości okazała się największa w Polsce. W Podkowie Leśnej głosowało 50,89% mieszkańców.

O wyniki wyborów do Parlamentu Unii Europejskiej zapytaliśmy Andrzeja Kościelnego burmistrza Podkowy Leśnej – Okazuje się, że mieliśmy największą w kraju frekwencję, która wyniosła 50,89%. Świadczy to o tym, że mieszkańcy są odpowiedzialni i chcą wpływać na naszą rzeczywistość. Cieszę się, że Podkowa tak dobrze wypadła, natomiast nie jest to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ mieszkańcy naszego miasta są zawsze w wyborach bardzo aktywni i jesteśmy zawsze w czołówce, jeśli chodzi o frekwencje. W wyborach prezydenckich w 2005 r. byliśmy na drugim miejscu, a w pierwszej turze na pierwszym miejscu w kraju. Jesteśmy po prostu ludźmi świadomymi. A z czego to wynika? Dostałem przed chwilą meila, w którym jedna z radnych pisze, że jest to poniekąd efekt wieloletniej działalności w naszym mieście ks. Kantorskiego. Pewnie jest w tym sporo racji, bo on uczył takiej aktywności i odpowiedzialności społecznej. Udział w wyborach świadczy też o zaangażowaniu i chęci decydowania o tym, co będzie się działo nie tylko w Polsce, ale i Europie, której cząstką jesteśmy – skomentował wybory do Europarlamentu w Podkowie Leśnej burmistrz Andrzej Kościelny

O zaangażowaniu podkowian w życie społeczne swojego miasta świadczyć może także duża liczba działających organizacji pozarządowych. To w mieście-ogrodzie także mieszka wiele znanych ze sceny politycznej osób. We wczorajszych wyborach podkowianie zdecydowanie postawili na kandydatów w PO. Warto dodać dla porównania, że ogólna frekwencja w Polsce wyniosła 24,53%.