Podkowa Teqball Club kontynuuje swoją dobrą grę. Zawodnicy pokazali klasę na zawodach Pucharu Polski, a w ostatni weekend rozegrali kluczowy mecz, broniąc pierwszego miejsca w tabeli w II Polskiej Lidze Futsalu.
W sobotę (27.02) brwinowska Hala Sportowa stała się świadkiem wielkich sportowych emocji. Na boisku zmierzyli się Podkowa Teqball Club, zajmująca I miejsce w tabeli, i ich największy rywal w tym sezonie, zajmujący II miejsce ze stratą jedynie 2. punktów – Zdrowie Garwolin. Obie drużyny grały więc o wysoką stawkę – tytuł lidera i szansę na baraż do I Ligi. Mimo że pierwsza połowa okazała się wyrównana i zakończyła remisem 2:2, to już w drugiej połowie zawodnicy z Podkowy Leśnej pewnie szli po zwycięstwo. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 7:5 i tym samym Podkowa Teqball Club obroniła swoją pewną już pozycję lidera.
- Była walka, bo wiedzieliśmy, że albo my, albo oni. Wcześniejszy mecz ze Zdrowie Garwolin przegraliśmy 6:2 i dziś wyszliśmy z trochę innym nastawieniem. Na początku straciliśmy dwie bramki i ucięło nam to skrzydła, ale ostatnie mecze pokazały, że po początkowej stracie szybko się podnosiliśmy i lecieliśmy po zwycięstwo. Trochę było szarpaniny z naszej strony, z ich bardziej ustawienie się u siebie na polu gry i bronienie dostępu do bramki. Ciężko było cokolwiek wymyślić, aby dojść do bramki, ale się udało wyrównać wynik. W drugiej połowie wyszliśmy już bardziej zdeterminowani –podsumowuje spotkanie kapitan drużyny, Bartosz Januszewski. – Druga połowa była już pewniejsza. Nie baliśmy się podawać do siebie piłek. Z pewnością pokazaliśmy kawał dobrego futsalu. Choć trener nie jest zadowolony z gry, bo oczywiście mogliśmy lepiej zagrać, zdobyć więcej i prowadzić tę grę od początku. Następne spotkania rozegramy już pewniej, więc będzie to okazja do trenowania różnych strategii gry i stałych elementów. Będziemy dążyć do I Ligi.
Choć w sporcie wszystko może się wydarzyć, Podkowa Teqball Club udowadnia swoją formę w każdym kolejnym meczu, a z przewagą 5 punktów do drugiej drużyny może się już czuć pewnie w dalszej części sezonu. Po drodze drużyna zaliczyła także występ w Pucharze Polski, odpadając niestety, w rundzie 1/16, po przegranej 3:5 z Red Dragons Pniewy.
- Tegoroczna edycja Pucharu Polski w naszym wykonaniu jest zdecydowanie na plus. Zespół mógł sprawdzić się z wyżej notowanymi zespołami i pokazał, że nie boi się żadnych wyzwań. Pierwszy mecz z drużyną FC10 Zgierz był bardzo emocjonujący i wyrównany. Natomiast nasz charakter zdecydował o tym, że przechyliliśmy szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Jeżeli chodzi o drugi mecz z drużyną Red Dragons Pniewy, to przez 3/4 meczu byliśmy w stanie nawiązać wyrównaną walkę z przeciwnikiem, ale w końcówce fizycznie zespół przyjezdnych wyglądał lepiej i to oni to spotkanie wygrali – mówi Patryk Kamiński, trener i współzałożyciel sekcji futsal w Podkowa Teqball Club. – Patrząc na całokształt, mecze z takimi rywalami są wartością dodatnią, ponieważ widzimy jako zespół, gdzie znajdują się nasze mankamenty i co musimy poprawić w naszej grze oraz widzimy też, jaki potencjał ma nasz zespół i napawa to dużym optymizmem przed kolejnymi wyzwaniami.
W formie jest także druga drużyna z naszego powiatu – UKS TOHO GRODZISK MAZOWIECKI, która w niedzielnym spotkaniu (28.02) pokonała ekipę z Victoria Solec. Mecz w Solcu nad Wisłą zakończył się wynikiem 1:3 dla gości. Tym samym drużyna z Grodziska zachowuje 5 pozycję w ogólnej tabeli.
To może Cię zainteresować: