Otwierając po raz ósmy swoje ogrody i nierzadko domy, mieszkańcy Podkowy Leśnej urzekli nas pomysłowością i niezwykłą gościnnością, a także dobrą organizacją imprezy.
Wędrując w miniony weekend po podkowiańskich ogrodach, można było bez pośpiechu zapoznawać się z ich tematyką. Spokojnie podziwiać prezentowane dzieła sztuki wszelkiej, poszerzać swoją wiedzę w wielu tematach i delektować się specjałami, którymi domownicy gościli przybywających.
W większości otwierały się ogrody prywatne, rzadziej patronowały im stowarzyszenia czy organizacje lokalne. Tematyka ogrodów była bardzo różnorodna: od wystaw sztuki malarskiej, rzeźbiarskiej, fotograficznej, poprzez cieszące się dużą popularnością występy muzyczne (włoskie miłosne pieśni renesansowe, przeboje Elvisa Presleya, przeboje piosenki musicalowej, operowej i operetkowej, koncert muzyki ogródkowej, koncert kameralny muzyki klasycznej, latynoamerykańskiej), ogrody kulinarne (poradnictwo zdrowego odżywiania, specjały kuchni mongolskiej w połączeniu z wystawa fotografii, gotowanie w ogrodzie – kuchnia włoska, afrykańska) ogrody o tematyce sportowej (tajemnice jogi, gra w krokieta, tenis, nordic walking, kursy taneczne), przez zwierzęcą (wystawa psów kochanych), czy wreszcie teatralną (spektakl plenerowy „Babie lato” z udziałem znanych aktorów telewizyjnych). Można było także dowiedzieć się wiele o założycielach miasta (ogród pn. „Śniadanie u Baniewicza”). Nad wszystkim zaś unosił się niepowtarzalny klimat ogrodów i duch historii miasta Podkowa Leśna.
Redakcja wędrowała po podkowiańskich ogrodach przez trzy dni. O piątkowej inauguracji i towarzyszącej jej konferencji na temat idei miast-ogrodów już pisaliśmy. Teraz chcemy opowiedzieć o swoich wrażeniach z tych ogrodów, które odwiedziliśmy.
Nie mogliśmy się oprzeć ogrodowi pn. „Wystawa psów kochanych” przy ul. Wiewiórek 2/4, gdzie właściciele i ich pupile prezentowali się nawzajem, bowiem chodziło nie tylko o podziwianie piesków, ale także ich relacji z właścicielami. Pieski nagradzane były w kilku kategoriach – psy mniejsze, większe i seniorzy. W pokazie wzięły udział także pieski ze schroniska w Milanówku. Nad konkursem czuwał sędzia specjalizujący się w wystawach psów.
Wiele osób miało okazję obejrzeć z bliska niezwykłą architekturę i styl słynnej willi Aida, która w międzywojniu była własnością Jarosława i Anny Iwaszkiewiczów, a w której bywali znani poeci tamtego okresu. Willa niedawno zmieniła właściciela, który dokończył trwający przez ostatnie lata remont zabytku. Ogród Aidy stał się plenerem dla pokazu niezwykłych fotografii Tomasza Biernawskiego – etnografa, miłośnika wypraw. Autor wystawy pokazał niezwykły świat Mongolii, w której przebywał dwukrotnie, pracując miedzy innymi jako konsultant przy produkcji filmu historycznego. Opowiadał wiele o obyczajach Mongołów, o stylu ich życia, kuchni oraz roli natury i tradycji. Goście mogli posmakować niezwykłego dla nas, a bardzo popularnego w Mongolii napoju – herbaty z tłuszczem podawanej z małymi pierożkami mięsnymi.
W ogrodzie „Rozmaitości dla zdrowotności” gospodarze opowiadali o zdrowym żywieniu i zasadzie pięciu przemian, przygotowując potrawy zgodnie z tą zasadą i częstując nimi gości. Zachęcali do degustacji miodów, nalewek i serów.
Niezwykły klimat stworzyli w ogrodzie muzycznym pn. „Słodkie cierpienia miłości” wykonawcy renesansowych pieśni miłosnych - Towarzystwa Pieśni Dawnej „Pośrodku Żywota". Prawdziwej uczty duchowej doznali goście słuchający historii młodego zakochanego Włocha wyśpiewanej w ogrodzie z niezwykle malowniczym stawem. Występ artystów na tarasie domu poprzedził koncert instrumentalny barokowej muzyki skandynawskiej na skrzypce (viola d'amore) w wykonaniu Adrianny Działak i klawesyn - Agaty Meissner.
W doskonały nastrój wprawiły gości występy wokalne i muzyczne w ogrodzie panów Edwarda i Grzegorza Ipnarskich, gdzie w pierwszej części spotkania mogliśmy posłuchać, świetnego wykonania piosenek Anny German, arii operowych i operetkowych oraz pieśni musicalowych i muzyki akustycznej, zaś w drugiej części muzyki elektronicznej. Licznych gości i wykonawców nie zraził nawet padający deszcz. W przerwie pomiędzy pierwszą i drugą częścią koncertu gospodarze zaproponowali prawdziwą biesiadę. Był bigos, zimne zakąski oraz kiełbaski pieczone przy ognisku. Gospodarze pilnowali, by gościom nie zabrakło wina. Można było również podziwiać obrazy prezentowane w galerii i powieszone na zewnętrznych ścianach budynku.
W sobotni wieczór przy ulicy Borowin, przy jednym z najstarszych domów podkowiańskich odbył się niezwykły plenerowy spektakl teatralny (według dramatu Jerzego Kowalskiego), którego scenariusz oparty na prawdziwych wydarzeniach z czasu II wojny po Powstaniu Warszawskim przygotowała Joanna Cichoń, która także wyreżyserowała spektakl. Zagrali w nim głównie amatorzy – mieszkańcy Podkowy Leśnej, ale nie zabrakło też znanych nazwisk takich jak Andrzej Precigs, Witold Bieliński. Widowisko, którego organizatorem było Centrum Kultury i Inicjatyw Obywatelskich (CKiIO) skłaniało raczej do zadumy i było smutne, ale też w smutną historię Polski wplątane są losy Podkowy.
Historia opowiada o mieszkańcach domu Borowin w Podkowie ukrywających się w okresie okupacji. Byli wśród nich uciekinierzy z Warszawy, pomieszkiwała tam także Maria Dąbrowska. Ludzie ci chcą przeczekać wojnę, ale żywo interesują się wydarzeniami, komentują Powstanie Warszawskie, zachowanie aliantów, pomagają w miarę możliwości rannym powstańcom, uciekającym z pobliskiej Warszawy. Tragedia Powstania Warszawskiego i losy Polski, o których zadecydowała Jałta wprawia mieszkańców willi w przygnębienie. Licznie zgromadzona publiczność, mimo zimnego wieczoru, nagrodziła artystów gromkimi brawami.
Niedzielne wędrówki po ogrodach rozpoczęliśmy od ogrodu Yaśminy Strzeleckiej oraz Zbigniewa (radny) i Michała Jachimskich. Ogrodu, który ósmy raz proponuje gościom muzykę, śpiew, wystawę malarstwa i wspaniałą atmosferę. Gospodarze zawsze serdecznie witają gości, proponując im nie tylko ucztę duchową ale także herbatę, wino, ciasteczka. Tak było i tym razem. W koncercie „Powróćmy jak za dawnych lat” duet wokalny Zofia Olejnik i Alina Stencka (radna) z towarzyszeniem Ryszarda Mieczkowskiego (akompaniament i aranżacja), który specjalnie na ten koncert przyjechał ze Szwajcarii, wykonali w pierwszej części koncertu znane i lubiane przeboje z repertuaru między innymi Maryli Rodowicz, Anny Jantar, Edyty Geppert, zaś w drugiej części piosenki włoskie. Śpiewane przeboje były bardzo dobrze przyjmowane przez licznie zgromadzonych gości. W pewnym momencie rozpoczęły się nawet tańce na dnie nieczynnego basenu. Przed i po koncercie można było podziwiać obrazy Elżbiety Kwiatkowskiej, Hanny Głodkowskiej i Aleksandry Steckiej oraz kupić wyroby rękodzieła oferowane przez Środowiskowy Dom Samopomocy w Podkowie Leśnej.
Następnie odwiedziliśmy posesję przy ul. Jana Pawła II 39, gdzie były zlokalizowane 2 ogrody „Gry i zabawy językowe dla dzieci, młodzieży i ich rodzin” oraz „Ogród zdrowia- promocja prozdrowotnego stylu życia”. W pierwszym ogrodzie, na obszernym trawniku przed budynkiem spotkaliśmy niewielką grupkę dzieci, które z pomalowanymi buziami bawiły się, sprawdzając równocześnie swoją znajomość języka angielskiego. Znacznie więcej osób było zainteresowanych zdrowym stylem życia. W dużej sali z kilkunastoma stanowiskami można było zmierzyć ciśnienie krwi, tętno przed i po zmęczeniu, poziom tkanki tłuszczowej, poziom cukru, sprawdzić swój wiek biologiczny, skorzystać z masażu karku, porozmawiać o zasadach picia wody i sposobach relaksu, a także spróbować wielu potraw wegetariańskich.
Swoją wędrówkę po podkowiańskich ogrodach zaczęliśmy w piątek w Pałacyku Kasyno, a skończyliśmy przed Pałacykiem w niedzielę po południu, oglądając pokaz Szkoły Tai Chi, która swoich uczniów uczy systemu bojowego poprawiającego kondycję i zdrowie, zwiększającego umiejętność koncentracji i refleks oraz podziwiając świetnie zorganizowany „Festyn Rodzinny”, oferujący najmłodszym wiele atrakcji: jazdę na kucykach, efektowne i proste doświadczenia chemiczno-fizyczne, bujanie w hamakach i ciekawe gry. Świeciło słońce, zrobiło się ciepło i dzieci mogły w pełni korzystać z wielu oferowanych im atrakcji.
Festiwal Otwarte Ogrody w Podkowie Leśnej to w sumie bardzo interesujące 54 imprezy, świadczące o ogromnym zaangażowaniu organizatorów, przede wszystkim właścicieli ogrodów, ale także wspierających ich organizacji pozarządowych: Związku Podkowiak, Towarzystwa Przyjaciół Miasta Ogrodu - Podkowa Leśna, Stowarzyszenia Ogród Sztuk i Nauk, Stowarzyszenia LGD Zielone Sąsiedztwo i koordynatora Festiwalu CKiIO. Wszystkim składamy serdeczne gratulacje i dziękujemy za gościnę.
Relację z VIII Festiwalu Otwartych Ogrodów w Podkowie Leśnej wzbogaca galeria zdjęć.
tekst i fot. Elżbieta Tryburcy-Kubacka i Ewa Kubacka
To może Cię zainteresować:
Fenomen Otwartych Ogrodów trwa nieprzerwanie od prawie dwudziestu lat. Kiedy we wrześniu 2005 roku otworzyły się pierwsze ogrody w Podkowie Leśnej, nikt nie przypuszczał, że Festiwal Otwartych Ogrodów stanie się symbolem, wręcz marką miast-ogrodów. Wraz z rozwojem pomysłu Magdaleny Prosińskiej i Łukasza Willmanna, który początkowo miał promować podkowiańskie dziedzictwo kulturowe, szczególnie architektoniczne i przyrodnicze, festiwal ewaluował w kierunku wydarzeń artystycznych kulturalnych, przyrodniczych i prozdrowotnych. Lokalna inicjatywa zdobyła naśladowców w okolicznych miejscowościach m. in. w Milanówku i Brwinowie, ale też w Konstancinie-Jeziornej, Zalesiu Dolnym, a także w dzielnicach Warszawy: na Sadybie i Włochach i jeszcze w wielu innych miejscach.
Dwie dekady Otwartych Ogrodów