Policjanci z pruszkowskiej patrolówki zatrzymali 22-latka, który posiadał przy sobie marihuanę. Mężczyzna usłyszał już zarzut, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał karze. Za posiadanie środków odurzających ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
W środę po godzinie 22.00, policjanci z patrolu otrzymali zgłoszenie, że na terenie ogródków działkowych w Strzeniówce trzech mężczyzn włamuje się do domku letniskowego. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres i po sprawdzeniu wskazanego miejsca nie potwierdzili tej informacji.
Jednak w domku obok zauważyli zapalone światło i usłyszeli głosy dochodzące z wnętrza. Jak się okazało w środku znajdowało się trzech mężczyzn. Jeden z nich oświadczył, że działka jest własnością jego babci, a on razem w kolegami przyjechali po grilla i usiedli, aby odpocząć.
Policjanci wylegitymowali mężczyzn. Z uwagi na fakt, że mundurowi poczuli w domku charakterystyczny zapach marihuany zapytali mężczyzn, czy posiadają przy sobie środki odurzające. Jeden z mężczyzn wyjął z bielizny torebkę foliową z suszem roślinnym i oddał ją w ręce policjantów. 22-latek został zatrzymany. Pozostała dwójka po sprawdzeniu opuściła teren działek.
Zatrzymany został przewieziony do policyjnego aresztu. Wstępne badanie testerem potwierdziło, że zabezpieczony susz to marihuana.
Nadarzyńscy dochodzeniowcy przedstawili 22-latkowi zarzut posiadania środków odurzających, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał karze.
Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii za to przestępstwo przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
To może Cię zainteresować: