Policjanci z Nadarzyna zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież. Podczas grilla u pokrzywdzonego, mężczyźni wspólnie okradli go z elektronarzędzi i pieniędzy. Kilka dni po tej kradzieży jeden z mężczyzn ukradł mu samochód. Sąd zastosował wobec 30-letniego mężczyzny tymczasowy areszt.
Dwa tygodnie temu, w Kajetanach doszło do kradzieży samochodu m-ki volkswagen. Policjanci z Nadarzyna po otrzymaniu tej informacji udali się na miejsce zdarzenia i ustalili, że znany pokrzywdzonemu z widzenia mężczyzna dokonał kradzieży jego samochodu. Wykorzystał chwilę nieuwagi pokrzywdzonego i pozostawione przez niego w stacyjce kluczyki, wsiadł do samochodu i odjechał w nieznanym kierunku.
Funkcjonariusze w trakcie sprawdzania okolicy zauważyli na ul. Rolnej skradziony pojazd z częściowo rozbitym przodem oraz stojącego przy nim mężczyznę. Okazało się, że to opisany przez pokrzywdzonego 30-letni obywatelu Ukrainy, a rozbity samochód to volkswagen pokrzywdzonego mężczyzny. Badanie stanu trzeźwości 30-latka wykazało 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Podczas czynności okazało się, że kilka dni przed kradzieżą samochodu, pokrzywdzonemu zginęły elektronarzędzia oraz rzeczy osobiste i pieniądze.
Policjanci ustalili, że zatrzymany 30-latek, wspólnie z innym mężczyzną, podczas grilla u pokrzywdzonego, dokonali kradzieży szlifierki, telefonu komórkowego, markowych ciuchów oraz pieniędzy.
30-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży pojazdu i rzeczy pokrzywdzonego oraz zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości.
Sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres miesiąca.
Jednak to nie koniec działań policjantów z Nadarzyna. W miniony czwartek funkcjonariusze dzięki wnikliwej pracy operacyjnej ustalili i zatrzymali 32-letniego obywatela Ukrainy, który wspólnie z aresztowanym już 30-latkiem, dokonał kradzieży mienia poszkodowanego.
Zatrzymany podczas czynności przyznał, że sprzedał w lombardzie skradzioną szlifierkę, którą policjanci odzyskali. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał karze.
Odzyskane mienie powróciło do właściciela.
Za kradzież mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, za kierowanie w stanie nietrzeźwości do 2 lat.
To może Cię zainteresować: