W sobotę, 18 listopada uczestniczyliśmy w Zaduszkach Milanowskich, które kolejny już raz zorganizowało Milanowskie Towarzystwo Letnicze wspólnie z Miejskim Centrum Kultury. Tym razem spotkanie, które odbyło się w Galerii w willi „Matulka” było poświęcone trójce milanowskich społeczników: Dominice Inkielman, która opuściła nas wiosną tego roku, Stefanowi Jaczewskiemu, który odszedł w 1947 r i Sabinie Dembowskiej zmarłej w 1962 r., a przyświecało mu hasło „Najpiękniejsza jest pamięć, która w sercu zostaje”.
Trójkę zasłużonych dla miasta i jego mieszkańców osób wspominali członkowie Milanowskiego Towarzystwa Letniczego: prezes Dariusz Biernacki oraz Aleksandra Boniecka, Ewa Utecht-Grzana i Hanna Makulec. Oprawę wokalną spotkania zawdzięczamy młodziutkiej Kalinie Fedoruk oraz Aleksandrze Bonieckiej, Capelli Milanowiensis i Dariuszowi Biernackiemu. Dużo ciekawych informacji, szczególnie dotyczących Sabiny Dębowskiej przekazała zebranym dr Barbara Kaszycka.
W artykule nie sposób wymienić wszystkich zasług wspominanych osób, zwrócę więc uwagę na te najważniejsze:
Dominika Inkielman (1942 – 2017): wieloletnia nauczycielka języka polskiego w milanowskich szkołach, która nigdy nie szczędziła swojego prywatnego czasu by ukazywać dzieciom piękno naszego ojczystego języka. Współorganizatorka obozów harcerskich oraz różnych imprez kulturalnych i to zarówno kiedy działała w Towarzystwie Miłośników Milanówka jak i wówczas kiedy przez 12 lat była prezesem pierwszego w powiecie grodziskim Uniwersytet Trzeciego Wieku, którego była założycielką. Jako prezes MU3W wkładała dużo wysiłku w pozyskiwanie zewnętrznych środków finansowych na chociażby częściowe sfinansowanie różnego rodzaju zajęć prozdrowotnych słuchaczy, czy też zajęć edukacyjnych przeciwdziałających wykluczeniu osób w podeszłym wieku.
Stefan Jaczewski (1891 – 1947): zastępca dyrektora, a później dyrektor milanowskiego liceum. Agnostyk, członek Szarych Szeregów. Współtwórca tajnego nauczania w okresie II Wojny Światowej w Milanówku. Do Milanówka gdzie mieszkał w willi Lusia przy ul. Słowackiego 11, przeprowadził się z Piastowa. Ojciec prof. Andrzeja Jaczewskiego, pediatry, seksuologa, pedagoga, humanisty, również członka Szarych Szeregów.
Sabina Dembowska (1877 – 1962): lekarz ginekolog-położnik. Pracowała w Szpitalu PCK w Warszawie, a później w Milanówku. Mieszkała w willi Kresy przy ul. Słowackiego 3. Człowiek głębokiej wiary, pamiętająca codziennie o przykazaniu miłości. Od pacjentek często nie pobierała należności za wizyty, a nawet wspierała finansowo te kobiety, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej. Zmarła w szpitalu znajdującym się wówczas w willi „Gloria” przy ul. Warszawskiej. Pochowano ją w białym fartuchu, gdyż nie miała jednej całej sukienki. Książkę poświęconą dr Sabinie Dembowskiej napisał wieloletni proboszcz parafii św. Jadwigi – ks. Stanisław Tworkowski. Dr Barbara Kaszycka otrzymała od dr Sabiny Dembowskiej, której była sąsiadką w willi Kresy – pierwsze lekarskie słuchawki.
Milanowskie Zaduszki to bardzo cenna inicjatywa Milanowskiego Towarzystwa Letniczego. Pewnie większość z nas pamięta słowa Józefa Piłsudskiego „Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium.” Dotyczy to także naszych małych ojczyzn i zamieszkujących je społeczności.
To może Cię zainteresować: