W czwartek 20 grudnia w szkolnej hali sportowej na Żabim Oczku w Milanówku dzięki współpracy i staraniom organizacji pozarządowej Homo Homini i Ośrodka Pomocy Społecznej mieszkańcy Milanówka mogli spotkać się na wspólnej Wigilii.
- To już nasza piętnasta wigilia, a trzecia organizowana wspólnie z Ośrodkiem Pomocy Społecznej – mówi Danuta Kijewska założycielka fundacji Homo Homini.
Do stołów zasiadło ponad 200 osób, a wśród nich często samotni, matki z dziećmi, gorzej sytuowani. Mógł przyjść każdy. Na stołach tradycyjnie znalazł się opłatek, chleb i ryby przyrządzone na wiele sposobów.
Takie wigilie jednoczą, a tym, co czują się opuszczeni, przywracają nadzieję w sens społecznego życia i działania. To właśnie podkreślały samotne matki-wolontariuszki, które dzięki miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej zaangażowały się w przygotowanie Wigilii i inne działania OPS.
W Wigilii uczestniczyli również Burmistrz Milanówka, który w imieniu władz miasta złożył zebranym świąteczne i noworoczne życzenia, przedstawiciele Rady Miejskiej i księża obu milanowskich parafii, którzy pobłogosławili uczestników spotkania.
Zebrani łamali się opłatkiem i składali sobie świąteczne życzenia, czemu towarzyszył koncert kolęd w wykonaniu Capella Milanoviensis pod kierunkiem Dariusza Biernackiego.
- Takie wigilie są bardzo potrzebne. Dla wielu z tych ludzi są to jedyne wigilijne spotkania – mówiła Danuta Kijewska. - A liczy się tu każde wsparcie. Namawiamy co roku instytucje i przedsiębiorców do pomocy w organizowaniu spotkań przy wigilijnym stole. Jak co roku, z dobrym skutkiem, za co jesteśmy wdzięczni – dodaje.
Dzięki działaniu takich społeczników jak pani Danuta, osoby samotne i już nieczynne zawodowo mogą nie tylko spotkać się przy wigilijnym stole, ale również odnaleźć sens społecznej działalności i twórczej aktywności w stowarzyszeniu Homo Homini.
To może Cię zainteresować: