Już drugi raz, dzięki inicjatywie Milanowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku (MU3W), w niedzielę 20 listopada, w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Nr 1 przy ul. Piasta, mieliśmy okazję spotkać się z „Pozytywnie zakręconymi” i poznać ich pasje, których efektem są  różne, często bardzo duże kolekcje lub  własnoręcznie wykonane przedmioty artystyczne. Przy organizacji wystawy Uniwersytet był wspierany przez Milanowskie Centrum Kultury (MCK).

Na zaprezentowanie swoich pasji zdecydowało się 20 wystawców, których wykaz znajdą Państwo dalej. Już od godz. 9:00 wystawcy przywozili swoje eksponaty. Oficjalne otwarcie wystawy miało miejsce o godz.11:00. Wystawa była czynna do godz. 16:00 i przez cały czas w sali znajdowało się kilkudziesięciu zwiedzających, rozmawiających z wystawcami i podziwiających ich zbiory.

Organizatorzy przygotowali sporo atrakcji dla zwiedzających, w tym możliwość udziału w wyborze trzech najciekawszych pasji, poprzez wypełnienie imiennej ankiety i podanie w niej 3 numerów stanowisk wystawców, których zbiory zwiedzającemu podobały się najbardziej. Co godzinę ankiety brały udział w losowaniu, a trzej autorzy wypełnionych i wylosowanych ankiet otrzymywali nagrody: parasole MU3W i książki o Milanówku. Była kawiarenka, w której można było bezpłatnie wypić coś ciepłego, zjeść ciasteczka i porozmawiać ze znajomymi. Można było również posłuchać gry na bębnach, pochodzącego z Angoli ich kolekcjonera Glodei Mfutila, współpracującego z MCK mieszkańca Żyrardowa.

O godz.15:00 odwiedziła wystawę burmistrz Wiesława Kwiatkowska. Gratulowała wystawcom ich pasji i odwagi by się z tą pasją ujawnić. Następnie wręczyła wszystkim wystawcom podziękowania za udział w wystawie. Swoją opinią o pasjonatach podzieliła się z zebranymi psycholog Janina Filcek, która wcześniej odwiedziła każde stoisko i rozmawiała z wystawcami. Jej zdaniem  rozmowa  z pasjonatami to wielka przyjemność. Emanują pozytywną energią, która pozwala im zapomnieć o stresach, trudnych życiowych sytuacjach i ułatwia bycie szczęśliwym.

Po podliczeniu głosów ze 131 ankiet, przez komisję w składzie:  Joanna Bendkowska, Elżbieta Butzke i Anna Ziglińska ogłoszono, że pierwsze miejsce zajęły miniatury architektoniczne państwa Anny i Tadeusza Kuldanków, drugie - modele żaglowców pani Anny Ruszkowskiej, zaś trzecie – dzwoneczki pani Mirosławy Dobrosz.

Oczywiście wybrani pasjonaci otrzymali nagrody: Monografię MU3W, krótki przewodnik po Milanówku oraz estetyczny szklany lampion, a potem posiadacze aparatów fotograficznych mieli okazję do zrobienia grupowego zdjęcia wszystkich wystawców.

A oto lista wystawców w alfabetycznej kolejności:  Elżbieta Bogusz – robótki szydełkowe, Tadeusz Bortnik – trofea sportowe konie, Mirosława Dobrosz – dzwoneczków, Dorota Inkielman – „Podróże świata” zawieszki, Michał Inkielman -  „Algieria moja pasja”, Barbara Kaszycka – filiżanki, Anna i Tadeusz Kuldanek – miniatury architektoniczne, Tomasz Łastówka i Jarosław Mojski - historyczna broń czarnoprochowa, Damian Milewski - sprzęt ASG, Zbigniew Kubek Strzelnica MCK - broń sportowa, pneumatyczna (trzej wymienieni panowie prezentowali kolekcję broni),  Iwona Łukijaniuk – zakładki do książek,   Witold Medyński – pszczelarstwo,  Andrzej Paszke – kolejowe lampy, Artur Pytlak (Radioklub) – radiostacje, Anna Ruszkowska – modele żaglowców, Tomasz Srebrzyński – znaczki i oznaki sportowe, Włodzimierz Starościak - „Milanówek w rysunku i w malarstwie”, Joanna Szamota i Tobiasz Bulynko – stare aparaty,  Josh Szpilarski  - transformers, Maria Tyszczak - robótki szydełkowe, Alina Zdanukiewicz - szkło dekoracyjne,  Lidia Zadykowicz - gry planszowe. Zdjęcia „pozytywnie zakręconych” wraz z ich prezentowanymi eksponatami mogą Państwo zobaczyć w Galerii pod artykułem. Zapraszam.

Na zakończenie podzielę się z Państwem moimi spostrzeżeniami. Byłam na pierwszej wystawie „Pozytywnie zakręceni”, organizowanej przed sześciu laty w Teatrze Letnim. Pisałam relację, robiłam zdjęcia. Znajdą je Państwo tu http://www.obiektywna.pl/Milanowek/milanowscy-kolekcjonerzy.

Podobnie jak teraz zachwycałam się prezentowanymi kolekcjami i pasjami wystawców. Nie umiałabym porównać eksponatów prezentowanych wówczas z tymi prezentowanymi obecnie. Każda kolekcja jest inna, każda jest wyrazem ludzkich pasji i każda budzi mój podziw i szacunek. Mogę natomiast ocenić scenariusz wystawy i jej organizację.  Moim zdaniem teraz było lepiej. A najbardziej cieszy mnie, że wystawa się odbyła i że pani Dominika Inkielman prezes MU3W zrealizowała obietnicę złożoną wówczas „…prezentacje kolekcji „pozytywnie zakręconych” będą kontynuowane. W kolejce czeka jeszcze wiele ciekawych zbiorów”. Wprawdzie teraz taka obietnica nie padła, ale mam nadzieję, że jeszcze niejedną kolekcję zobaczymy. Tak więc do zobaczenia na następnej  wystawie.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Pozytywnie zakręceni z Milanówka


To może Cię zainteresować: