W ramach organizowanych od wielu lat przez Życie Warszawy ”Podróży z Syrenką”, dzięki którym mieszkańcy Warszawy poznają uroki Mazowsza, zawitało do Milanówka, w sobotę 24 marca, ponad 120 osób. Była to już 139 „Podróż z Syrenką” Przyjechali dwoma dużymi autokarami.
A dlaczego na swoją sobotnią podróż wybrali Milanówek?
Pytałam o to uczestników wycieczki, ludzi starszych, którzy w swoją podróż wybrali się z wnukami ale i ludzi młodych, którzy do Milanówka udali się na wiosenną randkę.
Jedni chcieli poznać Milanówek, który od lat kojarzy im się z jedwabiem i krówkami (tych było najwięcej) inni dlatego, że słyszeli iż jest to ciekawa podwarszawska miejscowość, którą jako swoje miejsce zamieszkania wybierają ludzie kultury, jeszcze inni dlatego, że słyszeli o Milanówku i gościnności mieszkających tu ludzi od swoich rodziców, których popowstańcze losy właśnie tu przygnały.
Przewodnikami po Milanówku byli: Andrzej Pettyn i Włodzimierz Starościak. Na początku o urokach naszego miasta opowiedział turystom Burmistrz Jerzy Wysocki i chyba zrobił to dobrze (niestety nie towarzyszyłam zwiedzającym od samego początku ich zwiedzania Milanówka, gdyż nikt z organizatorów nie był uprzejmy powiadomić redakcji Bibuły milanowskiej o tym wydarzeniu), bowiem zwiedzający odnieśli wrażenie, że Milanówek jest miejscem szczególnym, gdzie dba się o zabytki, gdzie przywiązuje się duże znaczenie do tradycji, gdzie zwraca się uwagę by miasto – letnisko jakim był Milanówek przed II wojną światową i w czasie okupacji zachowało swój charakter).
Warszawiakom pokazano fabrykę jedwabiu, piękne milanowskie wille, kościół św. Jadwigi, w którym były proboszcz przedstawił historię kościoła i jego związki z sercem Chopina. Następnie zwiedzający udali się do Teatru Letniego, gdzie mogli kupić słynne milanowskie krówki oraz publikacje o Milanówku wydane przez Towarzystwo Miłośników Milanówka, zobaczyć zabytkowe wille milanowskie i milanowskie pejzaże na obrazach Włodzimierza Starościanka, a także pokrzepić się kawą i herbatą oraz ciasteczkami. Odbyła się tu projekcja ciekawego filmu o Milanówku pt. „Milanówek jak malowany”, zrealizowanego przez TVP3 przy udziale Życia Warszawy i Towarzystwa Miłośników Milanówka. Nasi goście mogli również wysłuchać koncertu, w którym wzięli udział: Dariusz Biernacki, Dominika Tomaszewska i Maria Wdowiak. Wiersze Bożeny Starościak czytała Hanna Makulec.
Po koncercie zwiedzający udali się do Muzeum Jana Szczepkowskiego, o którym wielu z nich słyszało pierwszy raz. Mamy tu dużo do zrobienia ale myślę, że idziemy w dobrym kierunku.
Uchwała Rady Miasta dotycząca zakupu willi Waleria,a także wsparcie dla inicjatywy zagospodarowania willi w Turczynku, przez Związek Polskich Artystów Plastyków, na działalność kulturalno – oświatową, jest tego dowodem.
Warszawiacy, z którymi miałam przyjemność rozmawiać, mówili że jeszcze tu wrócą i to nie jeden raz.
Ta „Podróż z Syrenką” to dobry krok w kierunku promocji naszego miasta. Oby nie jedyny.