O nietrafionym projekcie tego parku pisaliśmy wielokrotnie na łamach gazety internetowej. Tym razem do napisania kolejnego artykułu, poświęconego temu miejscu, sprowokowały nas telefony od kilku mieszkanek, które narzekały na zaniedbanie, szczególnie placu zabaw dla dzieci.
Jak zwykle sprawdziliśmy otrzymane informacje. Okazały się prawdziwe. Interweniowaliśmy więc w Urzędzie Miasta. Poniżej fragment odpowiedzi na naszą interwencję:
W związku z zagrożeniem epidemicznym w kraju, początek prac związanych z utrzymaniem zieleni w Milanówku, a w szczególności z placami zabaw, opóźnił się o kwartał. Prace prowadzone są sukcesywnie. We wskazanym miejscu zaplanowane są na początek przyszłego tygodnia (od 27.07. dopisek red.) i będą kontynuowane w celu uczynienia tego miejsca atrakcyjnym dla dzieci i ich opiekunów.
Jeżeli chodzi o toaletę, to została ona zdewastowana i trwają prace mające na celu przywrócenie jej funkcjonalności. W chwili obecnej udostępniona jest toaleta typu „Toi Toi” znajdująca się na parkingu przed „Zielonym Dołkiem”.
Burmistrz, pan Piotr Remiszewski szuka rozwiązań, które uczynią w przyszłości to miejsce atrakcyjniejszym i w pełni wykorzystany będzie jego potencjał w zakresie relaksu i zabaw dla dzieci.
Mamy nadzieję, że plany związane z uatrakcyjnieniem tego miejsca, nie tylko dla dzieci, zostaną zrealizowane.
To może Cię zainteresować: