To przysłowie pochodzi z polemiki, w której radna Janina Moława broniła działań Rady Seniorów, atakowanych podczas ostatniego posiedzenia Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Sportu przez radnego Roberta Czarneckiego. Radnego zbulwersował wniosek Rady Seniorów o zarezerwowanie w budżecie Milanówka na 2017 r. środków w wysokości 300 tys. zł. na badania densytometryczne i rehabilitację mieszkańców w wieku 60+. Negatywny stosunek do wniosku miała również radna Anna Haber, która w swej wypowiedzi przeciwstawiła potrzeby seniorów potrzebom młodych mieszkańców Milanówka.
Słuchając wypowiedzi niektórych radnych można było odnieść wrażenie, że nie rozumieją zasad funkcjonowania Rady Seniorów (RS) i nie znają jej Statutu, mimo iż nad treścią tego Statutu pochylali się dwukrotnie: raz w grudniu 2015 roku (uchwała 114/XV/15) kiedy to powoływali Radę Seniorów i zatwierdzali jej Statut i drugi raz w kwietniu 2016 r kiedy to na wniosek pani Burmistrz wprowadzali zmiany do Statutu.
Podczas posiedzenia Komisji, Przewodnicząca RS Małgorzata Strzałkowska wyjaśniała jak ważne są badania densytometryczne w rozpoznawaniu osteoporozy, szczególnie w społeczeństwie w którym, tak jak w Milanówku, mamy 28% mieszkańców w wielu 60+ i często w jednym domu mieszkają 2 pokolenia, które przekroczyły 60 lat. Dała przykład sytuacji kiedy córka, która przekroczyła 60 lat opiekuje się 90 letnią matką. Złamanie nogi przez tę córkę spowoduje, że na Ośrodek Pomocy Społecznej spadnie konieczność zaopiekowania się obiema paniami.
W związku z tym, że osteoporoza została uznana przez Światową Organizację Zdrowia za chorobę cywilizacyjną, po rozmowie z lekarzami i po lekturze literatury fachowej RS uznała, że w pierwszej kolejności powinna zająć się zapobieganiem właśnie takim dramatycznym sytuacjom. Członkowie RS biorący udział w posiedzeniu Komisji szeroko uzasadnili swój wniosek, a także przedstawili konieczność prozdrowotnej edukacji społeczeństwa wnioskując, by w grudniowym numerze Biuletynu, który dociera do każdego mieszkania, znalazł się artykuł lekarza ortopedy poświęcony właśnie osteoporozie. RS podjęła już działania w kierunku wyboru lekarza, który taki artykuł przygotuje. Wnioskując o środki na rehabilitację, RS ma na uwadze nie tylko tę, na którą mimo dofinansowania z budżetu Miasta, w jedynej przychodni w Milanówku czeka się ze skierowaniem 5 miesięcy, ale również gimnastykę w sali, w plenerze i w wodzie oraz nordic walking (chodzenie z kijkami), oczywiście pod okiem profesjonalnych rehabilitantów. Aktywność ruchowa jest jedną z metod walki z osteoporozą, a ponadto zapobiega wykluczeniu społecznemu. Sprawny fizycznie senior nie zamknie się w czterech ścianach swojego mieszkania.
Mimo wielu argumentów przemawiających za wnioskiem RS, radny Robert Czarnecki stwierdził, że przecież mamy NFZ i wyraził zdziwienie, że RS nie zajęła się np. drogami. Odpowiadając radnemu, przewodnicząca RS poinformowała, że nie wyklucza zajęcia się w przyszłości również drogami. Zaskakuje także postawa radnej Anny Haber, która w swej wypowiedzi ludzi młodych i seniorów postawiła po dwóch stronach „barykady” sugerując, że w pierwszej kolejności należy się zająć ludźmi młodymi, którzy uciekają z Milanówka. Dziwi fakt, że takie słowa padają z ust radnej, która nie wzięła udziału w żadnym spotkaniu z młodzieżą, organizowanym przez burmistrz Wiesławę Kwiatkowską. A przecież na tych spotkaniach młodzi wypowiadali się na temat swoich potrzeb, zgłaszali różne postulaty. Czysta hipokryzja.
Dla porządku należy stwierdzić, że pozostali radni tj. przewodniczący Komisji Waldemar Parol oraz jej członkowie: Elżbieta Kubek, Hanna Młynarska, a szczególnie Janina Moława odnieśli się ze zrozumieniem do wniosku RS. Niestety nie doszło do głosowania nad wnioskiem. Ustalono jedynie, że kierownik Referatu Oświaty Katarzyna Wąsińska-Jano do następnego posiedzenia Komisji przygotuje analizę możliwości realizacji zarówno badań densytometrycznych jak i zabiegów rehabilitacyjnych niestety tylko w zakresie świadczonym przez przychodnię.
Już po posiedzeniu Komisji rozmawiałam z dwójką radnych by dowiedzieć się czy podjęto jakiekolwiek działania, by w budynku po przedszkolu przy ul. Warszawskiej utworzyć klub młodzieżowy. Nie uzyskałam żadnej informacji na ten temat.
Na zakończenie należy przypomnieć, że zgodnie ze Statutem RS wspiera działania Burmistrza i Rady Miasta, podejmowane na rzecz seniorów, poprzez działania o charakterze konsultacyjnym, doradczym i inicjatywnym oraz, że współpracuje z organami Miasta we wszystkich obszarach i działaniach dotyczących seniorów, a w szczególności w zakresie:
- integracji środowiska seniorów oraz wzmocnienia ich udziału w życiu społeczności lokalnej;
- wspierania aktywności społecznej seniorów;
- zapobiegania wykluczeniu społecznemu seniorów;
- profilaktyki i promocji zdrowia;
- wspierania i upowszechniania dostępu seniorów do edukacji, kultury i dziedzictwa narodowego;
- poprawy warunków życia.
Milanowska RS ma dopiero 3 miesiące. Zarządzenie o naborze do Rady zostało wydane w kwietniu br, a w lipcu Pani Burmistrz zwołała jej pierwsze posiedzenie, na którym Rada ukonstytuowała się. Jej przewodniczącą została Małgorzata Strzałkowska zaś wiceprzewodniczącymi dwaj panowie: Michał Inkielman i Jan Orgelbrand. Członkami RS są ponadto: Maria Kamińska, Ewa Kubacka, Longina Majewska-Nadolna i Elżbieta Olczak. RS nie ma żadnego budżetu, a jej członkowie nie pobierają diet.
Ps. Na zdjęciu, które robiono na początku posiedzenia Komisji nie ma radnego Roberta Czarneckiego, który spóźnił się na posiedzenie.
To może Cię zainteresować: