Tym razem koncert miał tytuł „Romantycznie, baśniowo, muzycznie”. Nie wiem kiedy odbył się pierwszy koncert. Wiem natomiast, że na pierwszy koncert zaproszona byłam przez moją małą sąsiadkę, która w tym roku ukończyła Akademię Medyczną. Sąsiadka śpiewała i tańczyła wraz ze swoim partnerem, oczywiście tylko od tańca. W ciągu roku organizowane są minimum trzy koncerty.
Zawsze koncerty organizowała nauczycielka muzyki – Beata Osiadacz. W organizacji koncertów często pomagały inne nauczycielki. Tak było i tym razem. Koncert odbył się w czwartek, 27 października br.
Przed koncertem, młodych artystów oraz rodziców i dziadków powitała dyrektor szkoły – Barbara Mazur.
Koncert rozpoczął zespół wokalny „Arfik” piosenką „Czy ten pan i pani” z repertuaru Ani Wyszkoni.
A potem ze sceny popłynęły wersy ballady „Świtezianka” Adama Mickiewicza. Zespół „Arfik” śpiewał jeszcze wielokrotnie towarzysząc solistom. Usłyszeliśmy między innymi: „Będziesz moją damą”, „Im więcej ciebie tym mniej” oraz „Dmuchawce, latawce, wiatr”. Śpiewała również absolwentka szkoły. Był także jeden utwór wykonywany na dzwonkach chromatycznych i metalofonach. .
Na scenie była ciekawa inscenizacja bajki „O krasnoludkach i sierotce Marysi” Marii Konopnickiej i również przypomniano tekst wiersza tej samej autorki - „Stefek Burczymucha”.
Po zakończeniu Jesiennego Koncertu były podziękowania dyrektor – Barbary Mazur dla Beaty Osiadacz i młodych, utalentowanych artystów.
Sala gimnastyczna była wypełniona po brzegi. W sali, poza rodzicami i dziadkami artystów, byli obecni: burmistrz Piotr Remiszewski, przewodniczący Rady Miasta Piotr Napłoszek oraz radni: Bożena Osiadacz i Hubert Jarek.
To może Cię zainteresować: