Był dla nas, dzięki uprzejmości organizatorów, szansą na spotkanie się z Państwem. A przecież bezpośredni kontakt to nieporównywalnie więcej niż kontakt korespondencyjny.
Zatem dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy odwiedzili nasze stoisko na Stadionie Turczynek w „Dniu Milanówka”. Dziękujemy Państwu za szczere rozmowy, słowa uznania, za zachętę do dalszego działania. Umocnili nas Państwo w przekonaniu, że to, co robimy, jest społecznie użyteczne i potrzebne. Mamy nadzieję, że w wielu przypadkach efektem naszych rozmów będzie systematyczna współpraca.
A teraz kilka słów o imprezie. Przede wszystkim słowa uznania dla organizatorów, którzy po sobotniej ulewie przez całą noc pracowali nad osuszeniem murawy stadionu. Prawie się udało. W programie imprezy uwzględniono różne zainteresowania. Nie nudziły się dzieci, bo dla nich przygotowano najwięcej atrakcji ale również miłośnicy sportów i to tych ekstremalnych. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się VI Mistrzostwa Polski DIRT JUMP MTBMX. Był to najbardziej widowiskowy punkt programu, chwilami przeszywający dreszczem, gdy zawodnicy skaczący przez hopki na rowerach, spadali głową w dół. Zawiedzeni mogli być Ci, którzy liczyli na zapowiadany pokaz skoków spadochronowych. Nieby tego dnia dla samolotów było zamknięte z powodu tragicznego wypadku, jaki tego dnia miał miejsce na pokazach lotniczych AIR SHOW w Radomiu.
Około godz. 20.00 wszystkie ulice Milanówka prowadzące na Stadion Miejski „Turczynek” zapełniły się samochodami i pieszymi. Na stadion spieszyli fani Maryli Rodowicz. Maryla nie zawiodła swoich wielbicieli. Nawiązała świetny kontakt z publicznością. Nie oszczędzała się, śpiewając swe przeboje w nowych aranżacjach muzycznych wraz z publicznoscią, której przedstawicieli zapraszała na scenę. biesiadnych duch ogarnął publiczność. A potem były sztuczne ognie.
Atmosferę tego dnia najlepiej oddadzą zrobione przez nas zdjęcia.
Na koniec kilka refleksji. Rozmawialiśmy z wieloma mieszkańcami Milanówka. Byli wśród nich Ci, którzy z przyjemnością uczestniczą w tego typu imprezach, ale też Ci, którzy mieszkają w południowo-wschodniej części miasta i nie zachwyca ich głośna muzyka i hałas dochodzący ze stadionu. Wielu mieszkańców Milanówka jest przeciwnych sztucznym ogniom. Mają uzasadnienie. Wystrzały towarzyszące sztucznym ogniom stresują zwierzęta.
Jerzy Wysocki - burmistrz Milanówka ma świadomość, co wynikało z jego wypowiedzi poprzedzających występ Maryli Rodowicz, że wielu mieszkańców Milanówka opowiada się za imprezami kameralnymi, takimi jak np. Otwarte Ogrody. Wielu jednak preferuje imprezy masowe, co potwierdziła publiczność przyjmująca głośnym aplauzem obietnicę, że w przyszłym roku ponownie spotkamy się na imprezach organizowanych w ramach „Dnia Milanówka”. I jedni i drudzy znajdują w Milanówku coś dla siebie.
Redakcja
To może Cię zainteresować: