Tytuł artykułu pochodzi z FB burmistrz Wiesławy Kwiatkowskiej. Tak skwitowała otrzymane absolutorium na sesji Rady Miasta w dniu 21 czerwca br, w korespondencji z kolegą, który jak można wnioskować otrzymał takowe jednogłośnie. Redakcja dysponuje 2 wydrukami z FB, otrzymanymi od mieszkańców.
Zaskakuje mnie zgodność mojej oceny sytuacji z oceną pani Burmistrz, choć jak przypuszczam w argumentacji byśmy się nieco różniły. Ja, opuszczając sesję podczas przerwy, do pytających mnie mieszkańców czy wrócę, powiedziałam „Wychodzę, mam dosyć tego cyrku”.
Bo jak inaczej, niż cyrkiem, można nazwać to, co tu się odbywało. Scenariusz opracowany przez tzw. rozstawiających był prosty: 5 będzie przeciw, to 2 mogą się wstrzymać, 8 „za” wystarczy. Tak więc reszta była prosta:
- za udzieleniem absolutorium głosowali: Dąbek, Czarnecki, Haber, Kaniewska, Krystek, Osiadacz, Paćko, Starościak,
- wstrzymały się 2 radne, co oczywiście nie miało żadnego znaczenia: Kubek i Młynarska,
- przeciw byli: Galińska, Moława, Parol, Trębińska i Wiśniewski.
Potem były brawa, kwiaty, uściski.
Warto się w tym miejscu zastanowić:
- Kto ten cyrk zorganizował i kto jest głównym treserem?
- Kto w nim pełni rolę tresowanej zwierzyny, a kto „robi” za błaznów?
Kilku mieszkańców, którym te pytanie zadałam – nie miało wątpliwości.
To może Cię zainteresować:
Przysłuchując się ostatniemu posiedzeniu Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Milanówka, nie można nie odczuwać zażenowania. Kilka osób, które odsłuchały nagranie pytało mnie, czy zauważyłam, że radni włączyli się w działania na rzecz jednej z firm zajmujących się techniką estradową, która przez krótki czas współpracowała z Milanowskim Centrum Kultury (MCK). Inni zwracali uwagę na brak profesjonalizmu radnych przeprowadzających kontrolę i na „nagonkę” na Straż Miejską (SM). Nagonka dotknęła również MCK, a druga wersja protokołu świadczy o tym, że kontrolujący z pewnych nieuprawnionych stwierdzeń wycofali się, co nie oznacza, że złożyli broń.
Oskarżanie, pomyłki czy nieprawdy?