Dwójka artystów występuje jako duet od 2015 roku. Artyści to w naszym kraju podium jazzowej wokalistyki i gitary. Marka Napiórkowskiego można usłyszeć na ok. 150 albumach wydanych w ciągu ostatnich 30 lat. Dorota Miśkiewicz pojawia się na płytach od lat 90.
Dorota Miśkiewicz jest przede wszystkim wokalistką, ale także kompozytorką i autorką tekstów. Kompozytorem jest również Marek Napiórkowski. W kilku utworach usłyszeliśmy ich wspólne kompozycje.
Był ogromny ładunek energii, humor oraz porywająca swoboda. Usłyszeliśmy między innymi: Ja nie chcę spać (kompozycja Komedy do słów Osieckiej), Nucę gwiżdżę sobie (artystów wspomagała gwizdaniem publiczność), Budzić się i zasypiać (z tobą), zabawnego Tuńczyka oraz piękny Lins, wykonany prze Dorotę Miśkiewicz na wibrafonie, oczywiście ze wsparciem gitary Marka Napiórkowskiego. Dorota Miśkiewicz to mistrzyni w używaniu perkusjonaliów . Usłyszeliśmy także, brawurowo wykonany przez Marka Napiórkowskiego utwór, skomponowany na 90. urodziny Andrzeja Wajdy.
Na bis artyści wykonali utwór skomponowany przez Wojciecha Karolaka do słów Marii Czubaszek – Kochać można byle jak, z repertuaru Andrzeja Dąbrowskiego.
Gości i zainteresowanych koncertem powitała Edyta Budziewska, a po bisie wręczała artystom kwiaty. Sala Starego Kina była wypełniona po brzegi.
To może Cię zainteresować: