Budowa obwodnicy południowej na terenie Miasta i Gminy Milanówek jest dziś najważniejszym tematem wśród społeczności miasta. Sprawa zmiany koncepcji obwodnicy istniejącej w planach zagospodarowania przestrzennego gminy od kilkudziesięciu lat zjednoczyła nie tylko mieszkańców i władze Milanówka, ale też mieszkańców południowej części Grodziska, Podkowy Leśnej, Brwinowa, Owczarni, Kad i Opyp.
- Spotkanie jest poświęcone temu, żaby przekazać Państwu nasze stanowisko wobec budowy obwodnicy drogi 719 – powiedział na wstępie Burmistrz Jerzy Wysocki.
Misja Milanówka
Misja miasta brzmi: Milanówek to rodzinne nowoczesne miasto-ogród, kierujące się zasadą zrównoważonego rozwoju , budujące przyszłość, zachowując wartości środowiska kulturowego i przyrodniczego przy uwzględnieniu potrzeb przyszłych pokoleń, przy nieustannym dialogu i mieszkańcami, otwarte na inicjatywy obywatelskie, rozwój małych i średnich przedsiębiorstw i osadnictwo wspierające rozwój nowych form edukacji.
Budowa obwodnicy południowej wg opinii wszystkich zgromadzonych zniszczy ten stan.
Status prawny drogi nr 719
Burmistrz Wysocki zapoznał zebranych ze statusem prawnym drogi 917 (ul. Królewskiej) w Milanówku. Z dokumentacji zagospodarowania przestrzennego wynika, że obwodnica południowa:
- zaistniała w planach zagospodarowania przestrzennego w 1981 r.
- w 1993 r, znalazła się w planach zagospodarowania przestrzennego, który funkcjonował do 2005 r. i był zatwierdzany rokrocznie bez żadnych zmian, bo był traktowany jako czysta abstrakcją,
- w 1998 r. Rada Miasta Milanówka przyjęła studium przestrzenne (uwarunkowań i kierunków rozwoju gminy). Znalazły się w nim wszystkie zapisy zasadnicze z planu ogólnego, w tym obwodnica o przebiegu południowym. Studium jest nadal ważne.
w 2003 r. obwodnica południowa znalazła się w planach przestrzennym województwa, przeniesiona ze studium zagospodarowania miasta Milanówka.
Stanowisko władz Mialanówka
Zdaniem Burmistrza Milanówka – Jerzego Wysockiego warianty obwodnicy południowej, które pojawiały się w obszarze miasta Milanówka, a o których wspominał na spotkaniu 13 marca burmistrz Grodziska Maz. - Grzegorz Benedykciński - nie mają żadnego znaczenia.
- Południowa obwodnica Milanówka stanowi dla nas problem, ponieważ przecina południową część miasta i tereny o wysokich walorach przyrodniczo-krajobrazowych. Stanowi zagrożenie, do dalszego rozwoju miasta i ekstensywnej zabudowy mieszkaniowej połdniowej części miasta. - mówił Burmistrz Jerzy Wysocki. - Zmieniliśmy stanowisko miasta Milanówka na temat drogi alternatywnej, czyli obwodnicy drogi 719 i od jesieni 2004 r. lansujemy przebieg północny. Północna obwodnica jest zdaniem władz Milanówka rozwiązaniem mniej kolizyjnym, a społecznie i ekonomicznie atrakcyjniejszym.
Plan obwodnicy północnej
Północna obwodnica na pewnym odcinku biegłaby równolegle z planowaną autostradą A2 (Warszawa - Łódź), która ma powstać do 2013 r. Na autostradzie przewidywany jest odcinek płatny między Tłustem a Pruszkowem. Opłaty za korzystanie z autostrady obowiązują tylko ruch samochodów osobowych (kierowcy ciężarówek, zgodnie z ustaleniami rządu, nie są objęci, podwójnymi opłatami) – obwodnica północna byłaby więc dla nich nieodpłatną drogą alternatywną.
Obwodnica w wariancie północnym od Warszawy przewidywałaby zjazd do Turczynka (ul. Brwinowską), i do Brwinowa. Dalej przebiegałyby drogą powiatową, a następnie szłaby na granicy dwóch gmin Milanówka i Brwinowa, dalej przechodziłaby przez magistralę kolejową i na wschód od gospodarstwa rolnego Grudów, potem w kierunku Falencina, przez tereny rolne i niezabudowane, aż do węzła w Tłustem. Kończyłaby się na przebiegu zachodniej obwodnicy miasta Grodziska.
- Oczywiście część ruchu samochodów osobowych do Milanówka i do Grodziska nadal przejeżdżałaby ul. Królewską, ale skala natężenia ruchu byłaby zdecydowanie mniejsza – podkreślał Burmistrz.
Stanowiska gmin sąsiednich i osób decyzyjnych
- władze samorządowe Brwinowa akceptują przebieg północnej obwodnicy. Z pisma przesłanego przez Burmistrza Brwinowa Andrzeja Guzika wynika, że niebawem przystąpi on do realizacji dróg zbiorczych w odcinku północnym przebiegu drogi 719, przez przygotowanie map podziałowych,
- według Burmistrza Podkowy Leśnej północny przebieg jest korzystny, bo omija obszary obu gmin Milanówka i Podkowy Leśnej,
- stanowisko Burmistrza Grodziska Maz. brzmi: południowy przebieg jest dla nas przebiegiem priorytetowym. Mamy podpisane porozumienie z marszałkiem województwa i nie chcemy stracić środków unijnych i jest to dla nas punkt honoru. Jeśli chodzi o północny przebieg można się nad tym zastanowić, ale jako uzupełnieniem, a nie alternatywą.
- Marszałek Województwa Mazowieckiego – Adam Struzik zna tylko południowy przebieg obwodnicy Milanówka i Grodziska.
Jak zmienić plany obwodnicy południowej?
- Aby dokonać zmiany przebiegu południowego obwodnicy należy przeprowadzić zmianę studium uwarunkowań w kierunku zagospodarowania gminy. - mówi Jerzy Wysocki. - Przystąpiliśmy do tej procedury. Można jeszcze zastosować Specustawę z 2003 r., o szczegółowych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych, (znowelizowaną jesienią 2006 r.) która umożliwia szybszą realizację dróg powiatowych i gminnych.
Co do studium – jesteśmy na etapie wyboru autora, który wykona ekspertyzę i oceni warianty przebiegu obwodnicy, skupiając się na intensywności ruchu i kierunkach poruszania się pojazdów z podziałem na samochody osobowe i ciężarowe. Weźmie też pod uwagę walory krajobrazowe i powiązania z drogami istniejącymi. Po dokonaniu ekspertyzy nastąpią uzgodnienia z Marszałkiem Województwa, a potem musi odbyć się dyskusja publiczna na temat zmiany studium.
Zdaniem Katarzyny Czajkowskiej – przedstawiciela stowarzyszenia „Przyjazna Komunikacja” - Obwodnica południowa zmieniłaby na zawsze klimat miasta-ogrodu, jakim jest Milanówek, czyniąc z niego miasto tranzytowe.
Burmistrz podkreślił, że na podstawie Specustawy drogi można budować bardzo szybko. - Procedura trwa od 6-9 miesięcy. Jeśli chodzi o drogi gminne i powiatowe decyzję celu publicznego i lokalizację wydaje Starosta, a w przypadku dróg wyższego rzędu – Wojewoda.Bardzo ważne jest to – podkreślił Burmistrz Milanówka - że wydanie decyzji powoduje automatycznie zatwierdzenie projektu podziału gruntów, a wszelkie sprawy związane z wieczystymi dzierżawami gruntu kończą się. Lokalizacja celu publicznego może zyskać rygor natychmiastowej wykonalności. To samo dotyczy decyzji zezwolenia na budowę. Taki instrument prawny jest od zeszłego roku po stronie inwestorów i może pomóc nam w przeforsowaniu północnego przebiegu obwodnicy, ale tylko na terenie Brwinowa i Milanówka. Jeśli nie zgodzi się Burmistrz Grodziska to budowa będzie zastopowana.
Specustawę może także wykorzystać Marszałek, jeśli chciałby, niezależnie od protestów władz samorządowych Milanówka, przeprowadzić planowaną inwestycję zachodniej i południowej obwodnicy. - Dlatego z naszej strony determinacja musi być wysokiego kalibru i dużego ładunku – mówił Jerzy Wysocki. - Potrzebne jest konsekwentne działanie w forsowaniu . północnego przebiegu obwodnicy. Być może żmudne i kosztujące dużo zdrowia i czasu.
Głosy mieszkańców
Dostrzeżono brak związku między przygotowywanym studium zagospodarowania przestrzennego, a możliwością wykorzystania Specustawy.
Jan Ewertowski – przewodniczący komitetu „Droga Królewska” – zaproponował Burmistrzowi powołanie zespołu merytorycznego złożonego z przedstawicieli stowarzyszeń i samorządu, którego zadaniem byłoby wypracowywanie niepodważalnych faktów i gromadzenie dokumentów, takich jak np. statut nowej drogi, decyzje o prawie do jej nadzoru. - Nie możemy opierać się na przypuszczeniach. Zespół ma przygotować odpowiedzi na fundamentalne pytania, które postawią decydentów w sytuacji bez wyjścia – radził p. Ewertowski.
Jego stanowisko poparła Pani Ewa Kubacka – mieszkanka południowej części Milanówka i redaktor „bibuły milanowskiej” - Rzeczywiście poruszamy się trochę we mgle. Pan Benedykciński mówi co innego, pan Wysocki – co innego i co innego pan Marszałek. Brakuje dokumentów. Na spotkaniu w Grodzisku p. Benedykciński powiedział, że w ciągu 3 tygodni Marszałek ogłosi przetarg na projekt obwodnicy zachodniej i południowej. Będziemy stawiani przed faktami dokonanymi, a potem nam się powie, że jest za późno na to, żeby cokolwiek zrobić. Powołany zespół musi być partnerem dla naszego Burmistrza, bo Burmistrz sam niczego nie zrobi. Musimy razem z Jerzym Wysockim iść do Pana Marszałka, który musi być świadomy sensu naszych protestów, wiedzieć, że mamy konkretne rozwiązania i poznać niezależne ekspertyzy.
Bezkompromisowe podejście do kwestii budowy obwodnicy południowej, które zaprezentował Burmistrz Grodziska Maz. wywołało falę niezadowolenia. -To że Grodzisk liczy 35 tys, a Milanówek 15 tys. mieszkańców wcale nie oznacza, że nie mamy prawa głosu. Nie jesteśmy jedynie Gminą Milanówek, ale należymy do Powiatu i wykorzystywanie przez p. Benedykcińskiego pozycji dominanta jest nadużyciem. Pan Burmistrz Benedykciński traktuje Milanówek jak duży Bernardyn małego pieseczka. Nie pozwolimy na to!
Mieszkańcy i władze Milanówka są zdeterminowane bronić statusu swojego miasta-ogrodu. Przyjazne dotąd stosunki między władzami Grodziska i Milanówka już uległy ochłodzeniu. Czy na tym się skończy?
To może Cię zainteresować: