Dziękuję, że jesteście, dziękuję za Wasz wysoki poziom, życzę kolejnych 25 lat pełnych sukcesów. Te słowa wypowiedziała Przewodnicząca Rady Miasta Milanówka Maria Sobczak na uroczystości związanej z obchodami ćwierćwiecza istnienia tej wyjątkowej szkoły, równolatki przemian 1989 roku. Szkoły, na którą uczniowie i absolwenci pieszczotliwie mówią „Fiderek”.
Uroczystość odbyła się w sobotę, 14 czerwca. Na początku, minutą ciszy uczczono tych, którzy odeszli: pierwszego prezesa Samodzielnego Koła Terenowego Nr 10 Społecznego Towarzystwa Oświatowego (SKT Nr 10 STO) Władysława Matuszkiewicza i polonistkę Hannę Szadkowską oraz 4 uczniów. Dyrektor Wojciech Czaj przywitał wszystkich zebranych, a szczególnie gorąco inicjatorów założenia szkoły w tym: Ryszarda Szadkowskiego – pierwszego burmistrza i Stanisława Froelicha –pierwszego dyrektora Liceum. Następnie uczniowie prowadzący uroczystość: Ewa Biegańska i Michał Gońda odczytali nazwiska założycieli i prezesów SKT Nr 10 .
Życzenia i gratulacje od władz samorządowych Milanówka reprezentowanych przez Przewodniczącą Rady Miasta Marię Sobczak i Burmistrza Jerzego Wysockiego, władz Społecznego Stowarzyszenia Oświatowego i Kuratorium przyjmowała Prezes SKT Nr 10 Małgorzata Hamada i Dyrektor Liceum Wojciech Czaj. Odczytano również list gratulacyjny przekazany przez władze samorządowe powiatu grodziskiego: Przewodniczącego Rady Wojciecha Hardta i Starostę Marka Wieżbickiego.
Następnie nauczycielka Weronika Dziąg wygłosiła okolicznościowy referat na temat procesu przemian 1989 roku. Po referacie zostały odczytane listy absolwentów. Uroczystość zakończyło spotkanie towarzyskie.
O wysokim poziomie nauczania w szkole może świadczyć jej pierwsze miejsce w rankingu liceów powiatu grodziskiego, szukanie (na szczęście nieskutecznie) poparcia przy przyjęciu do Liceum, o czym wspomniał w swoim wystąpieniu Burmistrz Jerzy Wysocki i 120 miejsce w ogólnopolskim rankingu liceów ogólnokształcących
.
Jak podano w gazetce „1989 – 2014 XXV LECIE” wydanej specjalnie na jubileusz szkoły „ Na dzień dzisiejszy w księdze uczniów, od początku istnienia szkoły zapisano 765 uczniów”. Z kilkoma byłymi i aktualnymi uczniami udało mi się porozmawiać. Wszyscy z sympatią wyrażali się o swojej szkole i nie wszyscy, co mnie zaskoczyło, byli zainteresowani jej rozbudową, wysoko ceniąc kameralność szkoły.
Na zakończenie pozwolę sobie przytoczyć fragment artykułu absolwenta szkoły, studenta Witolda Kraca –„… z każdym kolejnym sukcesem uczelnianym wracam myślami do początku – wiem, że to wszystko nie byłoby możliwe bez lekcji WOSu, filozofii i bez możliwości rozwoju własnej indywidualności, jaką stworzyli każdemu uczniowi pracownicy szkoły. Nie wiem co robiłbym dzisiaj, gdyby nie grupa pełnych pasji i zapału nauczycieli z mojego liceum, których zaangażowanie w proces kształcenia kolejnych pokoleń „elity intelektualnej” (jak określił nas jeden z nauczycieli na obozie integracyjnym) wciąż nie słabnie mimo upływu 25 lat…”.