Ostatnio mieszkańców Gminy Michałowice zelektryzowały doniesienia o planach budowy hal magazynowych wzdłuż Alei Jerozolimskich, pomiędzy Regułami a Michałowicami. Już kiedyś na tych terenach było planowane wielkie centrum handlowe. Inwestycję tę udało się wówczas zastopować. Czy uda się to i tym razem?
Gdy jedziemy Al. Jerozolimskimi od strony Warszawy, wspomniany teren jest właściwie pierwszą wolną działką, którą mijamy. Teren wydaje się bardzo dogodny do inwestycji, pytanie jednak, czy na takie, które chcą realizować tu inwestorzy. W latach 2016-17 były już plany budowy wielkiego centrum handlowego. Plany te udało się wówczas zablokować. – Aby to centrum handlowe zostało zbudowane, mój poprzednik wszczął zmianę studium i zmianę planu miejscowego – tłumaczyła nam Małgorzata Pachecka, Wójt Michałowic. – Na skutek ostrego protestu mieszkańców, wskazujących na błędy proceduralne dotyczące procesu konsultacji społecznych, Wojewoda Mazowiecki stwierdził nieważność tej uchwały. W związku z tym, że zaprzepaściło to plany inwestora, pozostał wciąż aktywny plan z 2002 r. O zmianę tego planu do 2022 r. nikt się nie upominał. Był to plan zrozumiany przez radnych jako plan dobry, a wręcz padały stwierdzenia, że hale magazynowe są lepsze niż centra handlowe.
Szukając materiałów, udało nam się dotrzeć do dokumentów bardzo aktywnie działającego w tym temacie Stowarzyszenia Głos Mieszkańców Gminy Michałowice, które stwierdza, że warto zostawić ten plan bez zmian. Od tego czasu mieszkańcy inaczej już patrzą na ten teren i postawienie hal magazynowych między miejscowościami z zabudową jednorodzinną. Problemem jest tu nie tylko całkowita zmiana krajobrazu, zanieczyszczenie środowiska, ale chociażby znaczne obciążenie dla infrastruktury gminy, zwłaszcza wodno-kanalizacyjnej.
Pytanie, czy obecnie planowana inwestycja powstanie? Jak zaznaczyła Wójt: – Idąc do wyborów, mówiłam, że pozostaniemy przy charakterze gminy z zabudową jednorodzinną i w dalszym ciągu tak myślę o tym miejscu. Dlatego Gmina Michałowice rozpoczęła procedurę sporządzania nowego planu, który uniemożliwi powstanie inwestycji tego rodzaju jak centra handlowe i hale magazynowe. Czy to się uda? Niestety, procedura planistyczna musi przejść wszystkie etapy. To wymaga zaś czasu. W dużej mierze ważna jest tu współpraca z mieszkańcami i radnymi. Czy uda się to osiągnąć przed otrzymaniem pozwolenia na budowę przez inwestora? Przekonamy się o tym w najbliższych miesiącach.
To może Cię zainteresować: