Obserwowaliśmy sytuację na ulicach Milanówka i Grodziska Mazowieckiego, w godzinach porannego i wieczornego szczytu komunikacyjnego. Telefonowali również do nas mieszkańcy. Z naszymi i ich spostrzeżeniami dzielimy się z Czytelnikami.
Grodzisk Mazowiecki
Znacznie większy ruch na ul. 3-go Maja, która w sytuacji wahadłowego ruchu na Królewskiej, spowodowanej budową ronda przy Okrężnej - przejęła ruch z ul. Królewskiej i Sienkiewicza. Znacznie wydłużyły się korki na tej ulicy przy wjeździe na wiadukt. Pod dworcem praktycznie nie ma szans na znalezienie miejsca parkingowego. Świetnym pomysłem było zorganizowanie w ostatnich dniach parkingu przy ul. Kościuszki róg Składowej vis a vis budynku Starostwa. Więcej samochodów korzysta z parkingu na ul. Bartniaka vis a vis budynku Sądu. Na obu parkingach były wolne miejsca.
Milanówek
Tu było więcej problemów, ale nie z parkowaniem samochodów, których najbardziej obawiały się władze miasta zmieniając organizację ruchu, a nawet przygotowując płatne parkowanie na parkingu przy targowisku, na 14 miejscach parkingowych, w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego. Ten temat zajął najwięcej czasu podczas dyskusji na ubiegłotygodniowych komisjach i sesjach Rady Miasta. Tymczasem rano na tym parkingu królował samochód obcinający gałęzie z dorodnego dębu, a na parkingu przy Prostej nie było nawet jednego samochodu. Korki tworzyły się na ul. Piłsudskiego gdzie zlokalizowano bez niezbędnych zatok przystanki autobusowej komunikacji zastępczej w obie strony. W korkach mieszkańcy stali nawet powyżej 15 minut. Sugerujemy, by Ci, którzy mogą to zrobić korzystali z ul. Podwiejskiej i Grudowskiej. Rano nie działał biletomat na przystanku WKD przy Grudowskiej. Pasażerowie od biletomatu biegali do kiosku, który znajduje się po drugiej stronie ul. Królewskiej.
Czytelników prosimy o dalsze dzielenie się z redakcją swoimi obserwacjami problemów komunikacyjnych. Będziemy o nich informować po to, by mieszkańcy mogli unikać tzw. trudnych miejsc.