Po pandemicznej przerwie do polskich miast powróciło jedno z największych wydarzeń kulturalnych. W Noc Muzeów nie brakowało atrakcji dla zwiedzających, którzy mogli skorzystać z darmowego wstępu do wielu obiektów. Nie zabrakło również okazji do odwiedzenia muzeów i galerii na naszym lokalnym podwórku.
Jak zwykle w Grodzisku Maz. przygotowano program wydarzeń, którego nie można spotkać nigdzie indziej. Wyjątkowości Nocy Muzeów dodały oczywiście tegoroczne obchody 500-lecia miasta. Zaczęło się od wiosennego spaceru szlakiem grodziskich zabytków, o których opowiedział tradycyjnie Łukasz Nowacki. Powróciła również zabawa dla całych rodzin pt. „Wkomponuj się w obraz”, czyli sesja fotograficzna w stylizacjach znanych ze słynnych obrazów. Wiele radości sprawiło mieszkańcom wcielenie się w mężczyznę z portretu Jana van Eycka, dziewczyny z perłą czy damy z łasiczką. Wieczorem zaś można było wybrać się na pokaz filmu z muzyką na żywo. Tym razem w Kinie Wolność obejrzeć można było ukraiński, niemy komediodramat z 1929 r. pt. „Cwaniak”, do którego muzykę skomponował Marcin Pukaluk. Na zakończenie do sali widowiskowej Centrum Kultury powrócił zespół teatru tańca DyeMotion, który prapremierowo zaprezentował widowisko w światłach UV pt. „Cykl Życia”.
Przez cały wieczór dostępna była także dla zwiedzających Izba Tradycji EKD/WKD, gdzie oprócz zapoznania się z historią i bieżącą działalnością kolei, można było także obejrzeć historyczny tabor i ciekawe zbiory, w tym najnowszy nabytek – trójwymiarowy mural z kabiną pojazdu EN94-16. Dodatkową atrakcją była możliwość przejażdżki zabytkową rikszą po dawnej hali przeglądowo-naprawczej i zobaczenia od środka obecnego taboru, a na koniec uczestnictwo w prelekcji na temat historii biletów EKD/WKD.
Po raz pierwszy Noc Muzeum zorganizowało także Milanowskie Muzeum Gier i Komputerów. Właśnie 14 maja odbyło się wielkie otwarcie placówki.
Wyjątkowy wieczór zafundowało nam Muzeum im. Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku. Posiadłość podarowana została Annie w dniu ślubu przez jej ojca, Stanisława Wilhelma Lilpopa, a po śmierci Jarosława przekazana została jako muzeum na własność państwa (obecnie starostwa powiatu grodziskiego). Znajdziemy tu nie tylko żywy pomnik życia i twórczości Iwaszkiewiczów, zaklęty w zwykłych przedmiotach codziennego użytku, ale również opowieść o życiu kulturalnym sprzed niemal wieku i ważnych osobistościach, które znajdowały tu swój kąt. W środku znajdziemy przede wszystkim wnętrza, które zachowały swój pierwotny charakter oraz inne przedmioty, takie jak np. szkice i portret Iwaszkiewiczów autorstwa Witkiewicza czy popiersie Jarosława dłuta Ireny Baruch, ówczesnej miłości Antoniego Słonimskiego. O tym podczas nocnej wizyty w Stawisku opowiadała zebranym przewodniczka Olga Grodecka.
Również i mieszkańcy Pruszkowa mogli przebierać w atrakcjach na Noc Muzeów. Gra terenowa z poszukiwaniem „Skarbu Nawigatorów”, wioska Wikingów, pokazy walk, warsztaty string-artu, wikińskie opowieści i wystawa „Przedświt” to była tegoroczna propozycja Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego.
Z kolei w Muzeum Dulag 121 znalazło się coś dla miłośników dwóch kółek, bo oprócz zwiedzania stałej ekspozycji muzeum, atrakcji dla najmłodszych i nocnych spacerów po terenie dawnych Warsztatów Kolejowych, zobaczyć można było wystawę planszową pt. „Historia cyklizmu i Towarzystwa Cyklistów w Pruszkowie” i zabytkowe rowery z Mobilnego Muzeum Rowerów w Radomiu, spotkać się ze sportowcami i pasjonatami rowerów oraz skorzystać z bezpłatnego serwisu rowerowego.
W ofercie znalazły się również atrakcje przygotowane przez Miejski Ośrodek Kultury. A były to zajęcia artystyczne, „Mały Książę” w wykonaniu Teatru Maska, recital Aleksandry Dybowskiej pt. „Kilka słów o miłości”, któremu towarzyszyła wystawa prac projektu „Kołysenne” oraz wystawy prac pracowni artystycznych Kamyka i „Zachwyty majowe” Anny Gasek. Za to w siedzibie ZTL Pruszkowiacy podziwiać można było m.in. folkografie z życia codziennego zespołu.
W świat folkloru zabrał nas także Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca Mazowsze, który w Karolinie pokazał zwiedzającym zza kulis Centrum Folkloru Polskiego, stroje ludowe i filmy archiwalne o Mazowszu.
To może Cię zainteresować: