Gdy zarządu PSE opublikował komunikat prasowy, w którym to wbrew naukowym przesłankom i wcześniejszym ustaleniom poinformował o powrocie do starej wersji przebiegu linii 400 kV argumentując to konfliktem społecznym, chyba nie przypuszczał jak ta decyzja zjednoczy i zmobilizuje mieszkańców naszego rejonu oraz zwiększy ich determinację w walce. Efektem był największy jak dotąd protest w naszym powiecie i zdecydowana zapowiedź dalszej walki.
Wczoraj po godzinie 15 trasa katowicka została zablokowana w miejscowości Oddział. Blokada, w połączeniu z licznymi remontami głównych ulic, skutkowała niestety praktycznie całkowitym paraliżem Grodziska Mazowieckiego. Przejazd przez miasto, jak i wjazd do niego (za wyjątkiem kilku lokalnych dróg od północy) był praktycznie niemożliwy. To efekt największej jak do tej pory blokady zorganizowanej przez zjednoczonych pod wspólnym hasłem mieszkańców: Grodziska Mazowieckiego, Jaktorowa, Radziejowic, Tarczyna i Żabiej Woli.
Zdaniem organizatorów w proteście wzięło udział ponad 300 osób, z czego jednorazowo najwięcej było około 200. Zdaniem policji średnio jednorazowo było około 120-150 osób. Pamiętam wcześniejsze blokady z tego miejsca i takiej ilości osób tam nigdy nie było, a mamy środek wakacji, gdzie wiele osób wyjechało na urlopy. Protest, w odróżnieniu od wcześniejszych, został zauważony w mediach ogólnopolskich.
Mieszkańcy protestują po absurdalnej informacji prasowej, informującej że korytarz linii będzie przebiegał zgodnie z planem wojewódzkim – tłumaczyła nam Pani Anna Kurzela– Szybilska, z stowarzyszenia Nasza Gmin Jaktorów. - Mobilizacja jest dużo większą niż w zeszłym roku. Ludzie czują się podwójnie oszukani. Najpierw, gdy wpisano tę linię do planu wojewódzkiego i ponownie teraz gdy zmieniono decyzję. W najbliższym tygodniu zawiązane zostanie porozumienie mieszkańców z gmin wzdłuż planowanej linii.
Nie da się ukryć, że zmiana stanowiska PSE doprowadziła do niespotykanej dotąd integracji mieszkańców skupionych w różnych stowarzyszeniach, nie tylko z gminy Jaktorów i Grodzisk, ale i innych gmin, przez tereny których linia ma przebiegać. Nie ma się czemu dziwić, gdyż decyzja zarządu PSE jest sprzeczna ze stanowiskiem Pełnomocnika Rządu do Spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej pana Piotra Naimskiego, który podczas protestu przed Ministerstwem Energetyki stwierdził, że wszelkie decyzje co do przebiegu linii zostaną ogłoszone podczas spotkania Grupy Roboczej w poniedziałek 16 maja 2016r. Dał do zrozumienia, że będzie to ostateczne rozstrzygnięcie przebiegu linii. Potwierdzały to również wcześniejsze komunikaty ze strony inwestora.
Dodatkowo przedwczoraj w Jaktorowie odbyło się spotkanie informacyjne, na które przybyli mieszkańcy gmin Jaktorów, Żabia Wola, Radziejowice, Grodzisk Mazowiecki. Pomimo, najdelikatniej mówiac, braku wsparcia ze strony władz gminy, spotkanie przyciągnęło wiele osób.
Przedstawiciele Stowarzyszeń i Komitetu protestacyjnego z Jaktorowa przypomnieli zgromadzonym historię protestu i liczne działania, w których uczestniczyli od wiosny 2015 roku. Podkreślali kardynalne błędy, które były popełnione w procedurze uzgadniania projektu Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego, oraz fakt, że o inwestycji 400 kV dowiedzieli się dopiero w 2015 roku. Nikt nic nie wiedział o rzekomych konsultacjach społecznych w ramach uzgadniania PZPWM zwłaszcza, że gmina Jaktorów w uchwale podjętej 04.08.2016 przyznaje, że żadnych konsultacji w tym zakresie nie przeprowadziła. W związku z tym wezwali PSE do przedstawienia dokumentów, na podstawi których poinformowano opinię społeczną o wykonaniu przez Zarząd Województwa Mazowieckiego ustawowego obowiązku przeprowadzenia konsultacji społecznych. Ponadto jednoznacznie sprzeciwiają się rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji na temat rzekomych konsultacji społecznych dotyczących PZPWM.
Przypomniano, że Radni Sejmiku w lipcu 2015 roku, po licznych protestach i merytorycznych rozmowach z mieszkańcami Zachodniego Mazowsza, uznali za olbrzymi błąd wpisanie do Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego tego przebiegu linii. Radni Sejmiku przyznali, iż wprowadzono ich w błąd, gdyż przy projektowaniu linii w Planie Wojewódzkim pracowano na mapach z lat 70 i 80 XX wieku. Uchwałą z lipca 2015 roku Sejmik przystąpił do zmiany PZPWM w zakresie lokalizacji linii 2 x 400 kV Kozienice-Ołtarzew. Rozpoczęto prace nad zmianą planu. Powołano Forum Dialogu, w którym uczestniczyli przedstawiciele wszystkich samorządów dotkniętych problemem błędnego przebiegu linii 2 x 400 kV w planie wojewódzkim.
Następnie PSE powołało Grupę Roboczą, która pod przewodnictwem prof. Kraszewskiego, na podstawie oceny wielokryterialnej, wskazała wariant najmniej szkodliwy społecznie. Wariant przebiegu drogą krajową 50 i autostradą A2 został wskazany jako ten najmniej uciążliwy społecznie. Niezależna grupa ekspertów w większości potwierdziła prawidłowość wyników analizy przeprowadzonej przez zespół prof. Kraszewskiego.
Nie da się ukryć, że mieszkańcy gmin: Jaktorów, Żabia Wola, Radziejowice, Grodzisk Mazowiecki, Tarczyn zwierają szyki. Dołączają do nich też inne gminy. Mówią, że nie pozwolą na powstanie linii na ich terenie. W najbliższej przyszłości będą prowadzone kolejne, liczne protesty. 19 sierpnia na trasie E7 w miejscowości Pamiątka między Grójcem a Tarczynem w godzinach 15:00 -20:00 będzie przeprowadzona blokada drogi krajowej nr 7. Kulminacją będzie planowany duży protest mieszkańców w Warszawie.