Zatrzymaniem i zarzutami posiadania środków odurzających zakończyła się interwencja grodziskich policjantów w domu mieszkańca jaktorowskiej gminy. Funkcjonariusze wezwani na interwencję wobec agresywnego 36-latka znaleźli w jego pokoju torebki z mefedronem i marihuaną. Za przestępstwo narkotykowe mężczyźnie grozi teraz kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
8 grudnia po godz. 19.00 policjanci z grodziskiej komendy otrzymali zgłoszenie o agresywnym zachowaniu mieszkańca jaktorowskiej gminy, który mógł chcieć targnąć się na swoje życie. Natychmiast pod podany adres pojechała załoga patrolowa. Funkcjonariusze nie zastali 36-latka na miejscu, a potwierdzeniem niedawnej awantury był rozbity telewizor i wybita szyba w oknie. Podczas rozmowy ze zgłaszającym członkiem rodziny uwadze policjantów nie umknęły podejrzane torebki z białym proszkiem i suszem roślinny, leżące w pokoju. Funkcjonariusze szybko zabezpieczyli znalezione rzeczy i pojechali szukać ich właściciela. Po kilku minutach zauważyli mężczyznę siedzącego w samochodzie, który odpowiadał rysopisowi poszukiwanego.
Po badaniu lekarskim mężczyzna trafił do policyjnej celi. Usłyszał zarzut posiadania kilku porcji mefedronu i marihuany. To przestępstwo zagrożone jest karą nawet 3 lat pozbawienia wolności.
To może Cię zainteresować: