To jedno z najgłośniej wykrzykiwanych podczas ostatnich protestów haseł. Plany budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) zbierają coraz szerszą krytykę opinii publicznej. Już nie tylko mieszkańcy Gmin Baranów, Wiskitki i Teresin są niezadowoleni. Dołączają do nich również obywatele, którym przedstawiane są koncepcje budowy nowych linii kolejowych.
Jeżeli chodzi o część kolejową projektu CPK, to dotąd najczęściej słyszeliśmy o protestach dotyczących Kolei Dużych Prędkości (KDP). Głosy sprzeciwu były słyszane zarówno w Grodzisku Maz., jak i innych częściach kraju. Nie było w tym nic nadzwyczaj dziwnego, ponieważ rząd PiS-u postanowił zmienić ustalony już przebieg torów dla KDP, który powstał za czasów Ministra Cezarego Grabarczyka. W naszej okolicy wszyscy zdążyli przyzwyczaić się, że nowy szlak kolejowy będzie prowadzony blisko Błonia. Nagle jednak okazało się, że ma on jednak przebiegać przez północną część Gminy Grodzisk Maz.
Równie dużym szokiem, ale nieco później okazał się dla mieszkańców Gminy Jaktorów węzeł kolejowy CPK. Na razie mówimy o koncepcji, a nie projekcie. Jednak propozycja nowych linii kolejowych przecinających w kilku kierunkach gminę została odebrana bardzo negatywnie. Z tego względu 4 lutego odbył się protest pod siedzibą Urzędu Gminy w Jaktorowie. Najczęściej skandowane były hasła „Jaktorów bez torów” i „Takiego wała Panie Horała”. Przedstawiciele Stowarzyszenia Stare Budy, którzy byli organizatorami wiecu, przemawiając ze sceny, nie kryli, że na propozycje budowy węzła kolejowego na terenie Gminy Jaktorów nie ma zgody. Ponadto Wójt Maciej Śliwerski w swoim wystąpieniu podkreślał, że dopóki mieszkańcy są razem, to uda im się wspólnie stawić opór pomysłowi, który przygotowali dla Gminy Jaktorów źli ludzie.
Po przemówieniach organizatorów i zaproszonych osób mieszkańcy przenieśli się na pobliskie przejście dla pieszych w celu blokowania jezdni. Symboliczne przechodzenie po pasach blokujące drogę nr 719 nie spowodowało większych utrudnień w ruchu. Taki scenariusz był zamierzony przez organizatorów, ponieważ nie chcieli oni utrudniać życia lokalnej społeczności. Po zakończeniu blokowania drogi tłum wrócił pod scenę, gdzie zostały odczytane postulaty. Protestujący oczekują na odpowiedź do końca bieżącego miesiąca, a w piśmie zapisane zostały następujące punkty:
- usunięcie węzła kolejowego z terenu Gminy Jaktorów,
- przedstawienie przez CPK nowych wariantów przebiegu kolei,
- spotkania z decydentami, tj. panami Wildem i Horałą,
- przedstawienie wariantów przebiegu linii kolejowych w ramach węzła kolejowego CPK i ich analiza oraz odpowiedź na pytanie, dlaczego został wybrany ten, który przebiega przez bardzo gęstą zabudowę mieszkalną.
Ponadto protestujący zażądali przyjazdu przedstawicieli spółki CPK oraz firmy Egis Poland, aby przedstawili oni swoje analizy, przez które Gmina Jaktorów ma zostać pocięta przez tory.
A co dalej? Jeżeli do końca lutego spółka CPK nie rozpocznie rozmów z mieszkańcami Gminy Jaktorów i nie odniesie się pozytywnie do powyższych postulatów, to zapowiadają oni następne protesty tym razem w Warszawie.
To może Cię zainteresować: