Wakacje to czas wyjazdów i odpoczynków. Zanim jednak ruszymy na plaże lub w góry warto pomyśleć o naszych domach podczas naszej nieobecności. Na co zwrócić szczególną uwagę?
Przede wszystkim nie kuśmy losu. Eksperci nieustannie przypominają, abyśmy nie ogłaszali wszem i wobec, gdzie, kiedy i na jaki czas wyjeżdżamy. Oczywiście, mamy prawo cieszyć się z wyjazdu, ale pamiętajmy, że również przestępcy idą z duchem czasu i wykorzystują media społecznościowe do wyszukiwania ofiar. Jeżeli jesteśmy już przy mediach społecznościowych, należy też zwrócić uwagę na to, co tam umieszczamy. Błędem jest wrzucanie do sieci zdjęć, na których widać dokładnie, co i w którym miejscu mamy w domu. W ten sposób również nieświadomie pomagamy złodziejom.
Przed wyjazdem dobrze jest porozmawiać z sąsiadem, aby podczas naszej nieobecności zwrócił uwagę, czy nic podejrzanego nie dzieje się koło naszego domu. Dobry sąsiad jest lepszy niż najlepszy alarm, więc warto dbać o dobre kontakty z ludźmi, którzy żyją najbliżej nas. Jeżeli jeszcze nie znamy sąsiadów, to może przed wyjazdem wreszcie czas to zmienić. Warto zainwestować w butelkę dobrego wina i zapoznać się z ludźmi, z którymi widujemy się na co dzień. Przy okazji poprosić ich, aby na bieżąco wyjmowali listy i ulotki reklamowe z naszej skrzynki pocztowej. To drobiazg, ale istotny, ponieważ przepełniona skrzynka od razu wskazuje, że nikogo nie ma w domu przynajmniej od kilku dni.
Tuż przed wyjazdem upewnijmy się, że wszystkie okna i drzwi są dokładnie pozamykane, a na wierzchu nie pozostawiliśmy cennych przedmiotów. Mogą one kusić, zwłaszcza jeśli są widoczne bez większego problemu przez okno. Nie zapomnijmy także o sprawdzeniu, czy krany są zakręcone, kuchenka wyłączona, a do prądu nie zostawiliśmy podłączonego jakiegoś urządzenia, które może być przyczyną pożaru. Bezpieczeństwo naszego domu to nie tylko ochrona przed włamaniami, ale też przed ryzykiem zdarzeń losowych, jak pożar czy zalanie, na które w wyjazdowym letnim czasie nie zawsze zwracamy wystarczającą uwagę.