W bokserskim show, organizowanym przez zawodową grupę pięściarską O’Chikara Gmitruk Team, w Grodzisku Maz., Mateusz Master Masternak w pojedynku o mistrzostwo świata TWBA w wadze junior ciężkiej znokautował przeciwnika - Laszlo Huberta z Węgier.
Okazało się , że perspektywa spędzenia walentynkowego wieczoru w atmosferze rywalizacji bokserskiej przypadła do gustu wielu grodziszczanom. Bokserskie show oglądało ok. tysiąc osób. Tego typu impreza odbywała się już po raz drugi w Grodzisku Maz.
W pięciu walkach, z których trzy trwały 6 rund, triumfowali na ogół Polacy. Tylko pierwszy amatorski pojedynek ciemnoskórego pięściarza z Norwegii Eneste Glodiego z Dariuszem Sękiem zakończył się remisem.
Kolejne walki na punkty wygrywali Polacy –w kategorii junior ciężkiej debiutujący Mariusz Welc, Piotr „WILK” Wilczewski mistrz International WBF i mistrz Świata TWBA w wadze super średniej i Grzegorz Soszyński. Najwięcej kontrowersji wśród widzów mógł budzić werdykt sędziów po walce Soszyńskiego z Kameruńczykiem, Jean Rodrigue Kamdounem, bo ciemnoskóry pięściarz trafiał celnie i energicznie, choć często też wyprowadzał nieczyste ciosy, natychmiast przerywane przez sędziego ringowego.
Najdłuższa, bo 10-rundowa walka wieczoru, między Mateuszem MASTEREM Masternakiem – Młodzieżowym mistrzem Świata WBC w wadze junior ciężkiej a Węgrem Laszlo Hubertem o pas mistrza Świata TWBA (interim), była też najbardziej emocjonująca. Korpulentny Hubert ruszył z impetem i wydawało się, że o 12 lat od niego młodszy Polak, 21 –letni Masternak nie podoła. Końcówka pierwszej rundy pokazała już jednak, że Węgier jest słabszy. W kolejnych rundach trafione ciosy coraz częściej spadały na głowę i twarz Węgra, który ostatecznie w piątej rundzie po ciosie Masternaka miał pierwsze liczenie i zaliczył tzw. dechy. Wstał co prawda i próbował jeszcze walczyć, ale kolejne ciosy czującego zwycięstwo Polaka spowodowały, że sędzia przerwał spotkanie. Pas mistrza Świata TWBA otrzymał Mateusz Masternak.
Sporą niespodzianką dla miłośników zawodowego boksu była także ostatnia walka wieczoru wagi junior pół średniej, stoczona pomiędzy Łukaszem Maćcem – 19-leynim zawodnikiem klubu PACO Lublin i Tomaszem Kwietniem. W walce tej polała się krew, a młody zawodnik z Lublina, który wygrał walkę, mógł zaskoczyć determinacją.
To może Cię zainteresować: