Grodziscy policjanci ustalili i zatrzymali 28–latka podejrzanego o usiłowanie kradzieży samochodu. Sprawcy nie udało się odjechać autem, a na jego siedzeniu zostawił swój telefon. Krzysztof G., wcześniej karany za podobne czyny, usłyszał kolejny zarzut karny. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie poddał karze. Za próbę kradzieży najbliższe 3 miesiące spędzi w więzieniu, a potem będzie wykonywał prace społeczne.
Kilka dni temu grodziscy policjanci otrzymali zgłoszenie próby kradzieży citroena, stojącego w nocy przed jednym z warsztatów samochodowych. Sprawca uruchomił auto, ale nie zdołał odjechać daleko z uwagi na awarię pojazdu. Sprawą natychmiast zajęli się grodziscy kryminalni. Policjanci wiedzieli tylko, że podejrzanym o to przestępstwo może być właściciel telefonu, pozostawionego w samochodzie.
Już po 3 dniach funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania wytypowanej osoby. Podejrzewany mężczyzna przyznał się do próby nocnej kradzieży auta, potwierdził również, że do niego należy znaleziony na miejscu przestępstwa telefon komórkowy. Krzysztof G. został zatrzymany. Mężczyzna był wcześniej karany za podobne przestępstwa i usłyszał zarzut usiłowania kradzieży w warunkach recydywy. 28–latek dobrowolnie poddał się bezwzględnej karze 3 miesięcy pozbawienia wolności oraz 2 lat ograniczenia wolności w postaci wykonywania prac społecznych.