Po rocznej przerwie powracają Grodziskie Spotkania Wielokulturowe „Sploty”. Przez najbliższe dwa tygodnie mamy okazję wspólnie przeżyć wiele wydarzeń łączących muzykę, historię i edukację. Każda edycja jednego z najbardziej znanych festiwali na Mazowszu to nie tylko liczne atrakcje dla najbardziej wybrednych widzów. Dzięki „Splotom” Grodzisk staje się magicznym miejscem, w którym pada wiele bardzo ważnych słów. Słów, które brzmią niezwykle dobitnie, zwłaszcza w kontekście budowy muru wzdłuż jednej z naszych granic. Słów, których tak bardzo potrzebujemy…

14 lutego, jeszcze przed pierwszym koncertem „Splotów”, burmistrzowie: Grzegorz Benedykciński i Tomasz Krupski, dziekan dekanatu grodziskiego ks. kan. Janusz Starosta, przedstawiciele grodziskiego hufca ZHP, Rycerze Jana Pawła II, a także społecznicy złożyli kwiaty w miejscu dawnej grodziskiej synagogi, upamiętniając 81. rocznicę likwidacji getta. – W roku 500-lecia Grodziska planujemy szereg imprez, między innymi chcemy poświęcić pięć tygodni na różne zagadnienia związane z historią naszego miasta. Żydzi mieli w niej swój bardzo ważny udział – mówił Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska. – Jesteśmy tu również dlatego, żeby przypomnieć sobie o okrucieństwie tego, co zrobiono z tej społeczności. To było zabicie narodu polskiego pochodzenia żydowskiego. Uczulam wszystkich na to, że mówimy o mieszkańcach naszego miasta. Nie dzielę tego na różne grupy pochodzenia: to byli nasi mieszkańcy.

Ósmą edycję „Splotów” zatytułowaliśmy „Sąsiedzi”. W tym roku Grodzisk obchodzi swoje 500. urodziny, a poprzez nasz festiwal chcieliśmy opowiedzieć o historii miasta w kontekście różnych nacji, które się tutaj osiedlały i współtworzyły społeczeństwo Grodziska Mazowieckiego – mówiła w pierwszym dniu „Splotów” Aldona Józefowicz, która od lat koordynuje wydarzenia festiwalowe z ramienia Ośrodka Kultury. – Ten festiwal wynika z potrzeby opowiadania o bogactwie tkwiącym w różnorodności. Od wielu lat staramy się przekonywać, że te nacje, które zarówno dawniej jak i współcześnie tworzą nasz grodziski pejzaż kulturowy, religijny i społeczny zasługują na to, żeby co najmniej je poznać, może polubić, na pewno obdarzyć szacunkiem, jakimś rodzajem atencji – mówił do zgromadzonych widzów w Mediatece Łukasz Nowacki z Ośrodka Kultury. – Wasza obecność potwierdza, że tolerancja, otwartość, wiara w drugiego człowieka to jest to, co nas spaja, co nas łączy. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli masz więcej, niż inni, to zamiast budować wyższy płot, po prostu zbuduj dłuższy stół. W tym roku przy tym stole zasiądą z nami przedstawiciele świata żydowskiego, Karaimowie, ewangelicy, członkowie wspólnoty buddyjskiej. Będzie to z pewnością podróż w kierunku inności, która przynosi nam wiedzę o nas samych.

„Sploty” rozpoczął gorąco przyjęty koncert zespołu BABADAG ŠULINYS. Najbliższe 2 tygodnie wypełnią warsztaty, pokazy filmowe i spacery edukacyjne, koncerty. Szczegółowy program znajdziecie Państwo na stronie internetowej Centrum Kultury, fb Willi Radogoszcz i Willi Niespodzianka.

Mamy nadzieję, że będziecie Państwo doświadczać tego, co wynika z różnorodności. Będziecie wyrazicielami otwartości na różne gatunki muzyczne, na różne pochodzenie kultury, z którą będziecie obcować. Nie trzeba Państwa przekonywać, jak to życiu jest ważne, żeby być otwartym na lekcje płynące z różnorodności – mówił Tomasz Krupski, wiceburmistrz Grodziska przed pierwszym festiwalowym koncertem. Nie, nie trzeba przekonywać do bycia otwartym. Kultura bowiem to nasze wspólne dziedzictwo.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Most zamiast muru


To może Cię zainteresować: