W poniedziałkowy, szary deszczowy i ponury wieczór mieliśmy przyjemność zanurzyć się w niezwykle energetycznej, a jednocześnie nastrojowej muzyce utworów Lory Szafran. Koncert damy polskiego jazzu zorganizowany w grodziskim Centrum Kultury dał niewątpliwie słuchaczom wiele pozytywnej energii oraz dostarczył duchowych przeżyć.
Lora Szafran uznawana jest za jedną z najwybitniejszych polskich artystek jazzowych. Obcowanie z jej studyjną twórczością jest niezwykłym przeżyciem, jednak dopiero podczas koncertu można docenić prawdziwą klasę artystki, która w mocnych, energetycznych, nieraz wręcz rockowych aranżacjach Miłosza Wośko, zaprezentowała nam swą twórczość z dwóch najnowszych płyt artystki „Sekrety życia według Leonarda Cohena” i „Nad ranem”.
Artystka z twórczością Leonarda Cohena zmierzyła się w 2012 roku. Płyta „Sekrety życia według Leonarda Cohena” zawiera 12 utworów, będących osobistym spojrzeniem Lory Szafran na twórczość tego kanadyjskiego barda. Płyta ta zdobyła miano „Złotej płyty”. Płyta „Nad ranem” jest jedną z nielicznych płyt Lory składających się z utworów premierowych skomponowanych przez Seweryna Krajewskiego, Michała Urbaniaka, Tomasza Krawczyka i Miłosza Wośkę. Słowa piosenek napisali między innymi Andrzej Poniedzielski, Jonasz Kofta, Adam Nowak, Tomasz Wachnowski, Piotr Brymas i Dariusz Dusza.
Wraz z Lorą Szafran na grodziskiej scenie wystąpili Miłosz Wośko (fortepian, akordeon, instrumenty klawiszowe), Sebastian Stanny (saksofon, wokal), Piotr Aleksandrowicz (gitara), Dariusz Szymańczak (bas), Sebastian Frankiewicz (perkusja).
Koncert rozpoczął utwór „Powrotnik” z ostatniej płyty artystki. Następnie mieliśmy okazję przenieść się w świat muzyki inspirowanej twórczością Leonarda Cohena. Nie zabrakło aranżacji tak znanych evergreenów jak „Na tysiąc pieszczot w głąb” (A Thousand Kisses Deep), „Gdzieś na serca dnie”, będącym tłumaczeniem „In my secret life”, czy „Hallejah”. Oprócz wyjątkowej muzyki, klimat koncertu potęgowały zapowiedzi i liczne anegdoty artystki dotyczące kolejnych utworów, niejednokrotnie przyjmowane przez publiczność salwami śmiechu i oklaskami. Koncert ten niezawodnie na długo pozostanie we wspomnieniach tych, którzy cenią twórczość Lory Szafran