Willa Niespodzianka bierze udział w plebiscycie „Modernizacja Roku”. Zachęcając do głosowania na ten grodziski zabytek, jako pierwsi prezentujemy Państwu zdjęcia wnętrz zmodernizowanej willi. Wygląda imponująco!
Stan Willi Niespodzianka – jednego z najbardziej charakterystycznych zabytków Grodziska Mazowieckiego przez wiele ostatnich lat smucił mieszkańców gminy. Na szczęście obiekt udało się uratować i z dnia na dzień odzyskuje swój dawny blask.
Willa zbudowana została w 1903 roku, według projektu jej właściciela – architekta Józefa Moszyńskiego. Po jej niezwykle zgrabnej, eklektycznej bryle i licznych detalach można było poznać kunszt architekta, pracującego na petersburskim dworze.
Józef Moszyński budował tę willę nie dla siebie, a dla swojej rodziny i formalnie właścicielką willi była jego siostra – Konstancja. Był tutaj bardziej gościem niż jej stałym mieszkańcem. Od jego śmierci w 1914 rozpoczął się powolny upadek tego wyjątkowego obiektu. Podczas pierwszej wojny światowej w willi stacjonowali Niemcy, zostawiając po swoim pobycie trwałe ślady. Nie oszczędzili jej również szabrownicy. Sama willa była coraz większym obciążeniem dla jej właścicieli i w 1932 roku Niespodziankę kupił felczer Maurycy Freidlich - ławnik zarządu miasta i późniejszy działacz prawicowego Obozu Zjednoczenia Narodowego.
Drugą wojnę światową budynek przetrwał bez większych zniszczeń i do końca XX wieku pozostawał w rękach spadkobierców Maurycego Freidlicha. Nowa właścicielka nie darzyła budynku dużym sentymentem. Chciała wręcz wyburzyć budynek. Po wielu latach rozmów w 2014 roku właścicielem terenu i budynku została gmina Grodzisk Maz.
10 stycznia 2017 roku, Gmina Grodzisk Mazowiecki podpisała umowę na wykonanie rewaloryzacji zabytkowej Willi Niespodzianka, a jej imponujące efekty jako pierwsi publikujemy na zdjęciach w galerii poniżej.
Inwestycja bierze udział w plebiscycie „Modernizacja Roku” i aktualnie zajmuje II miejsce w swojej kategorii. Wesprzyjmy „Niespodziankę” swoimi głosami pod adresem:
http://www.modernizacjaroku.org.pl/plebiscyt/229-grodzisk_mazowiecki.html
Codzienne każdy może oddać jeden głos!
To może Cię zainteresować:
Idąc z mikrofonem na „Złą matkę” myślałem, że to będzie kolejny wywiad, w którym twórczynie opowiedzą o spektaklu, może jeszcze podzielą się jakimiś anegdotkami z prób, potem obejrzę niezłe spektakl i do domu, bo trzeba przygotować materiał na antenę. Dzień jak co dzień... Jakże się myliłem! W kameralnej przestrzeni, bez rekwizytów, i rozbuchanej dekoracji, Małgorzata Bogdańska i Karolina Porcari opowiedziały wstrząsającą historię, która dotyka każdą kobietę, a robi nieprawdopodobne wrażenie na mężczyznach. Zrobiły to po mistrzowsku! A ja dziękowałem opatrzności, że na wywiad z twórczyniami zdecydowałem się przed, a nie po przedstawieniu, bo zabrakło by mi języka w gębie i z rozmowy wyszłyby nici.
Teatralna niespodzianka w „Niespodziance”