W ostatnich dniach, ze stron internetowych grodziskiego urzędu, mogliśmy dowiedzieć się o ukończeniu niemal miesiąc przed czasem budowy sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Nadarzyńskiej, Piaskowej i Warszawskiej. Niestety, kierowcy, którzy myśleli, że korki na ulicy Warszawskiej były uciążliwe, musieli zrewidować swoje poglądy. Nie było jednak tak szybko tego "sukcesu" bez informacji o fatalnej organizacji prac otrzymanej od naszej czytelniczki i naszej interwencji.
Z początkiem lutego zwróciła się do nas mieszkanka Grodziska w sprawie modernizacji wspomnianego skrzyżowania. Jak informowała nas nasza czytelniczka, jeszcze w zeszłym roku ustawiono przy skrzyżowaniu słupy sygnalizacji świetlnej, usunięto wszystkie obniżenia krawężników w rejonie obecnych przejść dla pieszych, a obniżono krawężniki w rejonie planowanych przejść dla pieszych. Niestety, przejścia przez jezdnie pozostały w starych miejscach, a prace zamarły na ponad miesiąc, zostawiając mieszkańców z ograniczoną mobilnością z nie lada problemem. Czy ryzykować upadek i przechodzić przez ulicę na przejściu dla pieszych, czy wygodnie przejść w miejscu niedozwolonym.
Z lewej strony obecne przejście dla pieszych, z prawej planowane
Po naszym zapytaniu, skierowanym do grodziskiego urzędu, prace na skrzyżowaniu zdecydowanie przyśpieszyły, a dzień po publikacji materiału, na prezentowanym na zdjęciu przejściu namalowane zostały pasy dla pieszych (drugie, na Warszawskiej dalej było bez pasów i znaków).
W ostatnich dniach udało się uruchomić również sygnalizację świetlną, która powinna w godzinach szczytu rozładować korki tworzące się na ulicach dochodzących do ul. Nadarzyńskiej.
Cieszymy się niezmiernie, że problem związany z organizacją prac i utrudnień dla mieszkańców na tym skrzyżowaniu udało się przekuć w sukces i oddać inwestycję przed czasem. Zachęcamy naszych czytelników do zgłaszania innych problemów dotyczących ich okolic.
Niestety sukces związany z zakończeniem inwestycji przed czasem nie dał wymiernych efektów dla kierowców. Jak donoszą nasi czytelnicy, korek w godzinach szczytu na ul. Warszawskiej zamiast się skrócić wydłużył się do niespotykanych dotąd rozmiarów. Dodatkowo przy jednej zmianie świateł może stąd wyjechać tylko kilka samochodów, które blokują światła przy ul. Piaskowej. Czy taki był cel inwestycji za 238 620,00 zł brutto?
To może Cię zainteresować: