Zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości oraz ucieczki z miejsca zdarzenia usłyszał 46-letni Andrzej S. Mężczyzna w środę doprowadził do zdarzenia drogowego w Kraśniczej Woli, w którym zginął 39-letni pieszy. Kierowca mitsubishi po 2 godzinach od wypadku zgłosił się w grodziskiej jednostce Policji i przyznał do potrącenia osoby. Badanie stanu trzeźwości wykazało 1,8 promila alkoholu w jego organizmie. Wobec zatrzymanego sąd zastosował dziś tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.
W środę po 18.00 dyżurny grodziskiej komendy otrzymał telefoniczną informację o osobie leżącej na poboczu drogi w Kraśniczej Woli. Wezwany przez policjantów na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon mężczyzny. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwanie świadków i sprawcy zdarzenia, w którym zginął 39-letni mieszkaniec grodziskiej gminy. Znalezione na miejscu ślady wskazywały na wypadek drogowy.
Około 20.00 do grodziskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który przyznał się do potrącenia pieszego. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Urządzenie wskazało 1,8 promila alkoholu w organizmie 46-latka. Mężczyzna został zatrzymany. W miejscu zamieszkania kierowcy funkcjonariusze potwierdzili uszkodzenia mitsubishi, świadczące o udziale w wypadku.
Andrzej S. został przesłuchany przez prokuratora. Usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i w stanie nietrzeźwości oraz oddalenia się z miejsca zdarzenia. To przestępstwo zagrożone jest karą nawet 12 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu dziś wobec zatrzymanego został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.