Grodziscy policjanci zatrzymali 18–latka tuż po dokonaniu kradzieży słodyczy w jednym z marketów. Mężczyznę posiadającego dużą ilość wyrobów czekoladowych namierzył operator miejskiego monitoringu. Kamil K. usłyszał zarzut karny, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał karze. Za kradzież kodeks karny przewiduje nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Około 20.00 grodziscy policjanci otrzymali informację od operatora miejskiego monitoringu o dwóch podejrzanych osobach, które przebywają na peronie stacji kolejowej. Funkcjonariusze natychmiast dotarli na miejsce i rozpoczęli poszukiwanie młodych mężczyzn, którzy mieli posiadać przy sobie dużą ilość słodyczy.
Mimo tego, że podejrzani próbowali ukryć się w pociągu, policjanci szybko ich odnaleźli i zatrzymali. Przy mężczyznach zabezpieczonych zostało około 40 sztuk wyrobów czekoladowych. Już podczas wstępnej rozmowy policjanci ustalili skąd mogą pochodzić słodycze. Informacja została szybko potwierdzona w jednym z grodziskich marketów. Kierownik sklepu wycenił swoje straty na prawie 500 złotych. Czekolady wróciły na sklepowe półki, a podejrzani o kradzież do celi grodziskiej komendy.
Dalsze działania policjantów wyjaśniły, że kradzieży w sklepie dokonał zatrzymany 18 –latek. Mężczyzna usłyszał zarzut karny, do którego się przyznał. Kami K. skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze za to przestępstwo. Kradzież zagrożona jest karą nawet 5 lat więzienia.