Burmistrz Grodziska Mazowieckiego w ostatnich dniach wydał komunikat następującej treści:
BURMISTRZA GMINY GRODZISK MAZOWIECKI
o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach
Na podstawie art. 71 ust. 1 oraz ust. 2 pkt 1, art. 72 ust. 1 oraz art. 75 ust. 1 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2008 r. nr 199, poz. 1227 z późn. zm.), a także § 3 ust. 1 pkt. 60 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (Dz. U. z 2010r. Nr 213, poz. 1397), w nawiązaniu do art. 49 i art. 61 § 4 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Tekst jednolity: Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 z późn. zm.),
zawiadamia się, że w dniu 16 maja 2011r. zostało wszczęte postępowanie administracyjne na wniosek Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Warszawie, ul. Mazowiecka 14, 00-048 Warszawa w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji polegającej
na budowie nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 719
na terenie miast Milanówek i Grodzisk Mazowiecki, powiatów grodziskiego, województwa mazowieckiego.
Ponadto informuje się, że pismem z dnia 31 maja 2011r. znak: OŚ.6220.32.2.2011 wystąpiono do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie oraz Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z wnioskiem o zajęcie stanowiska odnośnie potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko, a w przypadku stwierdzenia takiej potrzeby zakresu raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, dla w/w inwestycji. Zgodnie z art. 10 § 1 KPA organy administracji publicznej obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się, co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań.
Zgodnie z art. 28 KPA, stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek.
Strony mogą zapoznać się z dokumentacją, wnieść uwagi i wnioski dotyczące sprawy, w terminie od 31 maja 2011 roku do 20 czerwca 2011 roku włącznie w Wydziale Ochrony Środowiska i Spraw Wsi Urzędu Miejskiego w Grodzisku Mazowieckim ul. Kościuszki 32a pok. nr 10 i 14, w godzinach pracy Urzędu tj. w poniedziałki w godzinach 800 – 1800 w pozostałe dni w godzinach 800 – 1600.
Po ukazaniu się tego komunikatu, na jednym z portali przeczytałam następujące wpisy:
„nadal Milanówek się nie zgadza - ciekawe czy ktoś się w końcu do nich "dobierze" i droga zostanie wybudowana.”
„no w końcu coś konkretnego w sprawie tej drogi... Ciekawe ile czasu to będzie jeszcze trwało. No ale bądźmy dobrej myśli...”
Zastanawiam się, czy autorzy tych wpisów mają świadomość o jakiej drodze mówimy?
Otóż marszałek Adam Struzik próbuje uszczęśliwić nas drogą klasy GP, tj drogą szybkiego ruchu o podwyższonym standardzie, o szerokości, licząc z poboczami i ekranami, prawie 50 metrowej z małą ilością wjazdów na nią. Czy piszący te słowa mają świadomość, że spowoduje to praktycznie odcięcie południowej części Grodziska i Milanówka od pozostałej części miast i konieczność ogromnej modyfikacji układów komunikacyjnych tych miast, nie mówiąc już o wpływie tego „szalonego” pomysłu na środowisko?
Sama mieszkam na południu Milanówka i nie jestem przeciwniczką budowy dróg w tej części miasta. Milanówek to nie skansen i drogi są nam potrzebne, podobnie jak mieszkańcom Grodziska – ale z pewnością nie takie.
Pozwoliłam sobie na użycie w tytule słowa tragikomedia (utwór dramatyczny łączący elementy tragiczne i komiczne, ukazujący liczne, nieprawdopodobne wydarzenia, prowadzące do szczęśliwego zakończenia), bo to co się dzieje przy próbie rozwiązania problemów komunikacyjnych obu miast, trudno lepiej określić. Wielu mieszkańców odbiera to nie jako próbę rozsądnego rozwiązania problemu, ale jako próbę sił.
Burmistrz Grodziska Mazowieckiego, mimo iż w piśmie z dnia 17.10.2001 roku, skierowanym do Mazowieckiego Biura Planowania Przestrzennego i Rozwoju Regionalnego pisał :
„W obecnie obowiązujących planach zagospodarowania przestrzennego gminy Grodzisk Maz., oraz miasta Milanówka funkcjonuje obwodnica południowa, jako fragment drogi 719. Rezerwa terenu pod tę trasę trwa od kilkudziesięciu lat, w efekcie czego „korytarz” ten nie ma charakteru obwodnicy, a przecina tereny zurbanizowane. Na etapie opracowania planu zasadne byłoby przeanalizowanie zasadności jej realizacji, gdyż budzi ona sprzeciw społeczny i z naszego punktu widzenia również nie wydaje się być zasadną.”, a w kwietniu 2007 roku, uczestnicząc w spotkaniu zespołu roboczego ds. obwodnicy drogi 719, podpisał się, podobnie jak burmistrzowie: Brwinowa, Milanówka i Podkowy Leśnej pod stwierdzeniem że „Wariant północny obwodnicy Milanówka jest najwłaściwszy do poprowadzenia ruchu tranzytowego samochodów ciężarowych, przy jednoczesnym ustaleniu zakazu ruchu samochodów ciężarowych ulicą Królewską” i dalej „Przedłużenie obwodnicy południowej Grodziska Mazowieckiego na terenie Milanówka może być rozpatrywane wyłącznie w kategorii drogi lokalnej…z wyłączeniem ruchu samochodów ciężarowych, począwszy od skrzyżowania z ulicą Nadarzyńską w Grodzisku Mazowieckim w kierunku Milanówka”,
obecnie jest za budową drogi klasy GP przez bardziej zurbanizowaną, niż w 2001 roku, południową część obu miast.
Co wpłynęło na zmianę stanowiska burmistrza Grzegorza Benedykcińskiego? Mam nadzieję, że nie poniższa treść stanowiska Rady Miasta Milanówka
„Należy rozpocząć prace koncepcyjne dotyczące przebiegu Trasy południowej w trzech wariantach poza terenem Milanówka, tak aby droga ta była wspólnym, kompleksowym rozwiązaniem komunikacyjnym dla gmin: Grodzisk Maz., Milanówek, Brwinów, Podkowa Leśna, wyprowadzającym ruch tranzytowy, w szczególności ciężarowy, poza tereny tych miast. Warianty te powinny być zgodne z obecnie obowiązującymi przepisami Unii Europejskiej w tym zakresie, a w szczególności przepisami dotyczącymi ochrony środowiska. Jednocześnie Gmina Milanówek wyraża zainteresowanie modernizacją istniejących dróg lokalnych w południowej części miasta.”
O ile pierwsza część stanowiska wydaje się być mocno dyskusyjna, bo przecież poza terenami wymienionych gmin mieszkańcy też będą protestować, to skupienie się na położeniu przyzwoitej nawierzchni na drogach południowej części obu miast i doprowadzenie do dywersyfikacji ruchu – mogło by rozwiązać problem.
Nie sposób zrozumieć również stanowiska marszałka Adama Struzika. Dlaczego upiera się przy obwodnicy, która nie rozwiązuje problemów komunikacyjnych obu miast, a raczej je mnoży? Dlaczego nie chce ułatwić życia mieszkańcom tylko je utrudnić? A może, jak niektórzy twierdzą, nie ma pieniędzy i wykonuje ruchy pozorowane? Bo przecież chyba nie chce pokazać protestującym mieszkańcom Grodziska Mazowieckiego i Milanówka – kto tu rządzi.
A może szanowni decydenci warto jeszcze raz usiąść do stołu i po ludzku porozmawiać. A może warto wrócić do rozwiązania, pod którym podpisało się w 2007 roku 4 burmistrzów? Przecież wokół terenów planowanej obwodnicy znajduje się wiele domów mieszkańców obu gmin. Oni mają prawo wiedzieć co ich czeka. Ten apel kieruję do wszystkich stron konfliktu.
To może Cię zainteresować: