W poniedziałek 15 lutego braliśmy udział w grodziskich obchodach 75. rocznicy likwidacji getta. Podczas obchodów, po krótkiej modlitwie ekumenicznej odmówionej przez ks. Wojciecha Lemańskiego, odsłonięto pomnik upamiętniający żydowskich mieszkańców Grodziska Mazowieckiego. Uroczystości zakończył koncert „Kołysanki na wieczny sen”.
- Jestem niezwykle dumny, że przyszło mi być burmistrzem miasta z tak niesamowitą historią, miasta, gdzie ta historia jest tak pięknie związana z narodem żydowskim. Wielu wspaniałych przedstawicieli tego narodu - to grodziszczanie – mówił na wstępie Burmistrz Grzegorz Benedykciński. Wspominał również wiele wzruszających historii, związanych z żydowskimi mieszkańcami Grodziska i ich rodzinami, które przez wiele lat jego burmistrzowania miały miejsce. Przypomniał także, że gmina wydzierżawiła i zamierza wykupić teren całego dawnego cmentarza żydowskiego.
Następnie głos zabrała przewodniczącą zarządu Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Warszawie, Anna Chipczyńska. - Nie ma miesiąca, czy może nawet tygodnia, byśmy nie podróżowali po Polsce i nie obchodzili rocznicy likwidacji kolejnego getta. Są to momenty bardzo trudne i wzruszające - mówiła. Wspominała wiele uruczystości związanych z pamięcią o Shoah.
Po krótkich przemówieniach Jan Pazio, Maria Hardt, Jakub Bendkowski, Aurelia Sobieraj, Joanna Citlak, Szymon Romański uhonorowali pamięć dawnych mieszkańców Grodziska, odczytując Psalm 118 – psalm świąteczny. Następnie modlitwę ekumeniczną odmówił ks. Wojciech Lemański.
Po modlitwie wszyscy zebrani przeszli w okolice skrzyżowania ul. 17 Stycznia i Obrońców Getta, gdzie w miejscu dawnej synagogi odsłonięty został pomnik upamiętniający żydowskich mieszkańców Grodziska. Autorem postumentu, który został sfinansowany z budżetu Gminy Grodzisk Maz. oraz dzięki dotacji Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, jest lokalny artysta Grzegorz Staręga. W zwieńczeniu pomnika znajduje się płaskorzeźba z wizerunkiem grodziskiego domu modlitwy, wykonana na podstawie rysunku przechowywanego w Muzeum Narodowym.
Obchody miejskie zakończył koncert Kołysanki na wieczny sen Leny Piękniewskiej z zespołem. Koncert zawierał w sobie rytuał pożegnania, mający na celu uczczenie żydowskiej historii wtopionej w ulice miast i świątyń́, utulenie w muzyce pamięci o ludziach. Niósł niezwykły ładunek emocjonalny i przyciągnął do Centrum Kultury wielu mieszkańców. „Kołysanki na wieczny sen” to „modlitwa za zmarłych, kołysanie dusz”, to także chęć́ powrotu do czasów, kiedy toczyło się̨ jeszcze normalne życie. Powrót ten jest możliwy za sprawą projekcji archiwalnych fotografii sprzed wojny. Kiedy muzyka płynie, z kolejnych zdjęć́ spoglądają̨ kolejne twarze i dzięki temu „ci dzisiejsi” po raz pierwszy mogą̨ spotkać́ się̨ z tymi „przeszłymi”. Widzimy matki tulące dzieci, zakochanych narzeczonych, święta – całe pokolenia polskich Żydów… Jak mówi fragment jednego z utworów „Ruach”, „za ciemnością̨ zagłady jest światło”.
To może Cię zainteresować: